Komentarze (6)
Dyskusja na niedzielę: (nie)równouprawnienie
Jestem za tym aby kobiety robiły to wszystko co do tej pory było dla mężczyzn, wszystko, koniec z puszczaniem w drzwiach, nie można bić? dlaczego? Niech będzie prawdziwe równouprawnienie, taka sama płaca taka sama praca, taka sama norma. Nie da się ? no oczywiście że nie , bo kobiety nie nadają się do wszystkich prac, choć by nawet do policji czego dowodem są filmiki wrzucane do internetu, kobieta mnie uderzyła a ja nie mogę oddać? Kobieta może marudzić że nie zarabia tak jak facet ale 800 m z kilofem w reku nie zjedzie pod ziemie. Jak mnie wnerwia ten cały temat równo uprawnienia... Albo będzie prawdziwe w każdym aspekcie życia albo koniec z tym tematem
Ciekaw jestem ilu facetów oddaje żonom całą wypłatę. Nie jestem na bieżąco, ale kiedyś było to nagminne. Kobiety miały taką ambicię, aby się chwalić ile to "mój" mi przynosi. Trzymanie ręki na zarobkach mężczyzny, to wyraz dyskryminacji kobiety ??
To prawda, że jeśli o wynagrodzenie chodzi, kobiety zarabiają mniej. Nikt tego sensownie nie potrafi wytłumaczyć. W czym jesteśmy gorsze, że mniej zarabiamy? Bo brakuje nam f***a?
Owszem potrafi, tylko nikt tego nie chce zrozumieć. W każdym podręczniku do statystyki można przeczytać, że dwie osoby mogą dojść do dwóch zupełnie różnych wniosków, jeżeli dokonają analizy na dwóch różnych poziomach agregacji. I tak właśnie jest z tymi mitycznymi "nierównościami" w wynagrodzeniach wśród kobiet i mężczyzn. Kobiety wykonują prace, których wartość dodana zazwyczaj jest niższa. Pracują mniej, ze względu na to, że rodzą dzieci. Częściej chorują, biorą urlopy na dzieci. W śród osób z wyższym wykształceniem też zarabiają mniej, bo z reguły wykonują inne zawody (kobieta nauczycielka, mężczyzna informatyk). I generalnie w całej populacji, będą zarabiały mniej, bo po prostu wskaźnik zatrudnienia wśród kobiet jest dużo niższy.
Jaki komentarz takie zarobki
Na tym wlasnie polega paradoks i nieszczescie, bo faktycznie kobiety wcale nie pracuja mniej, za to dostaja gorzej platne stanowiska, uderzaja o szklany sufit, wykonuja prace i projekty, ktore potem (oficjalnie) sa firmowane nazwiskami z meska koncowka itd, itp. Twoj post jest posrednim dowodem nierownosci i tego jak wybiorczo i jednostronnie traktuje się niektore statystyki.