Komentarze (6)
Dzieci i studia na PWSZ? „Wystarczy chcieć”
Tam jest chyba tylko trzech co czegoś nauczą i trochę wymagają. Jeden od prawa pracy, drugi od ochrony środowiska a trzeci od legislacji.
najpierw powinno się skończyć szkołę, a dopiero później brać się za rozmnażanie
Ciekawy wywiad gratuluje pomysłu ale nie znalazłem odpowiedzi na pytania : jaka jest skala zjawiska ciężarnych lub samotnie wychowujących młodych matek studentek na PWSZ i EUHE ? Dla czego PWSZ nie przystąpił do programu "Maluch na uczelni" ? Czy miasto podjęło arbitraż nad ta kwestią ?
Za tę chęć walki - podziwiam. I kibicuję z całego serca!
Jest tam taki Profesorek co u niego zdać to graniczy z cudem uwala wszystkich jak leci nie wiem jak mi się udało zdać legislację ale podchodziłam wielokrotnie , facet mówi że te jego przedmioty są bardzo proste i najważniejsze HEHE Powodzenia kobieto trzymam za ciebie kciuki
Jedyny, który rzeczywiście czegoś wymaga. Prawda jest taka, że na większości przedmiotów można się prześliznąć, a tu po prostu TRZEBA SIĘ NAUCZYĆ, co niektórych "boli".