Komentarze (2)
Elbląg. Bezdomni nie chcą pomocy, wolą klatki schodowe lub prowizoryczne altanki
bezdomni nocują w bloku 16-18 przy ulicy J,Wybickiego w Elblągu, Śmierdzą i sa pijani.
W większości elbląscy bezdomni są na...własne życzenie. Chleją na umór. Ale , żeby spędzić noc w noclegowni trzeba....odstawić butelkę, niestety. Jeden taki wlazł nam do toalety racząc się denaturatem, wyjść nie chciał. Życzył sobie przyjazd policji, był chamski i ordynarny. Wyrzuciliśmy go.Umie chlać , to niech też umie zadbać o siebie.Zaś na elbląskim dworcu bezdomni zaczepiają i żądają 10 zł. Tak się to menelstwo rozbestwiło, ze już nawet cennik mają. I oblegany przez śmierdzieli przystanejk" 13" przy pętli na dworcu.