Komentarze (11)
Elbląg miastem bez potencjału handlowego?
Żeby był potencjał handlowy to najpierw ludzie muszą gdzieś zarobić te pieniądze. Nie ma fabryk, zakładów, bezrobocie rzędu ok.15% i bieda pensje. Po co nowe supermarkety, chyba żeby były nowe miejsca pracy dla ludzi za pensje na poziomie 1300zł
Jak widać wszystko co normalne, omija Elbląg szerokim łukiem. Od kilku ładnych lat wszystkie pomysły padają. Szkoda, nie ma obi, ikei, kfc, mediamarkt, h&m i wielu innych. Elbląg - miasto wielu możliwości, w które już chyba nawet inwestorzy nie wierzą... :(
ikea, obi - jak do trójmiasta jedzie się 45 minut? Niestety wygrywają wskaźniki i cyferki. Wykwalifikowane kadry wyjeżdżają, siła nabywcza kiepska, wysokie bezrobocie, turystyka znikoma. Więc? Więc wygrywają biedronki i ciuchlandy. Biznes robi się dla kasy nie z sentymentów. Jak władza będzie tak działać, to w Elblągu zacznie się poprawiać, dopiero gdy we wszystkich dużych okolicznych miastach zapchają się inwestorami i znacznie wzrosną ceny gruntów, płac...
A ja uwazam ze Elblag ma wyjatkowy potencjał handlowy ,ze wzgledu na bliskosc Kaliningradu i wrecz zalew rosjan przyjezdzający na zakupy ,ale własnie do Gdanska.Bo w Elblagu nie ma zadnej galerii handlowej .Ten co robił ten ranking pominął nasze miasto ,a wiadomo ze to własnie Elblag ma wyjatkowy potencjał handlowy.Albo Gdansk ma cel zeby zupełnie pominąc Elblag,i nic nie budowac,zeby to tylko do Gdanska jezdzic na zakupy .Bo tam powstaje 11- CH >
w Elblągu w galeriach i tak nie będzie takich sklepów jak w Gdańsku. Nikt z inwestorów nie nastawia się na Kaliningrad. Bo dzisiaj jest ruch przygraniczny jutro może nie być. Trzeba budować potencjał miasta, przez tworzenie inwestycji przynoszących kasę, a nie koszto - twórczych, czyli miejsca pracy, turystyka, informacja, etc.
wszyscy przeceniacie Kaliningrad. Podam przykład: Szczecinianin pojedzie na zakupy tuż za granicą - czy do berlina? A wiecie ile kosztuje dom 200m zaraz za granicą ? 15-25 tys. €. Zgodzę się na to, iż duży ruch handlowy może powstać przy siódemce jak się wybuduje jakieś centrum, ale wtedy i tak miasto Elbląg (handlowo) straci na tym. Nikt już - nawet pies z kulawą nogą nie zawita do Elbląga.
Ja nie rozumiem redaktora, przeciez brano pod uwage wylacznie miasta ponizej 100.000......
Ja uważam,ze Elbląg stracił i nadal traci na znaczeniu,poprzez bycie nie u siebie,czyli w wojewodztwie nie naszym,obcym nam kulturowo i geograficznie,jezeli nie dojdzie w najbliższym czasie do secesji,grozi nam całkowite wyludnienie i upadek gospodarczy,na rzecz olsztyńskiego zaścianka.
Elbląg jest już znany w kraju z tego że jest jedynym miastem średniej wielkości w Polsce które nie ma żadnej galerii handlowej. Ludzie z o wiele mniejszych miast będąc w Elblągu dziwią się że u nich są galerie handlowe a u nas nie ma żadnej
dobrze, że pojawił się taki artykuł. Czas na wzięcie się za budowanie potencjału, a nie rozmowy z przedsiębiorcami, których przekonują tylko cyfry (a te nie są dla Elbląga korzystne). Będzie potencjał, będą CH, sklepy i knajpy na Starówce, będą i fabryki. Jak nie - to będziemy się staczać. Może chociaż takie badania zmuszą kogoś do myślenia. Bo rozmowy jak do tej pory nic nie dają. Skupcie potencjał miasta i całą kasę (przez 2-3 lata) na Starówce, zawadzie, zatorzu - gdziekolwiek. A nie wszystkim po trochę, to podwórko, to stadionik, to kontrapasy etc. - a za 4,5 czy 6 lat będzie wszystko. A tak nic, za 6 lat remoncik tego samego podwórka, tego samego stadionu i d...