Komentarze (2)
Elbląskimi ulicami jechali ponad 100 kilometrów na godzinę
Nikogo nie bronię. ale, - w wielu miejscach, teren zabudowany jest oznaczony z NARUSZENIEM OBOWIĄZUJĄCEGO PRAWA. Wszyscy, może część kładzie uszy po sobie i płaci. Policja ma miejsce do podciągania statystyk. przoduje Żurawiec jak i Zwierzno.. Przypomnę, ; jeżeli odległość pomiędzy zabudowaniami, przekracza 300m, powinien stać znak odwołania zakazu, a potem, przywrócenia, terenu zabudowanego.... Ten szczegół jakoś policji nie przeszkadza..- i kosi.....
Jak by zabierano samochody to by zwolnili na 99%.