Komentarze (5)
Groźna bójka na stacji Lotos. Sprawca przyznaje się do winy
pewnie buraki ktorzy szlajaja sie kolo czolgu i ul zacisze . zawsze w nocy zaczepiają ludzi 3 lub 4 gości. jeden niewysoki z irokezem ciągle w siwej bluzie lazi. smiecie zawsze w 4 na 2 lub w 3 na 1.
Ale jednak go złapali, no nie, malkontenci (trudne słowo).
"jednak kiedy funkcjonariusze przyjechali, to sprawców bójki już nie było.". Policja jak zwykle przyjechała za późno - tylko czekają aż się akcja zakończy bo po co mają się narażać?
Trzeba być niezrównoważonym psychicznie człowiekiem, aby pobić kogoś do nieprzytomności. Oprócz więzienia należało by się także kilka lat w psychiatryku.
Co za obłuda, komendant hucznie wręcza policjantom nagrody ,awanse za to ,że ich w większości przypadków nie ma na miejscu przestępstwa,po co nam taka policja pytam???wystarczy monitoring ,i sądy działające w/g kodeksu Hammurabiego.