Komentarze (8)
Jacek Zbrzeźny: Czy mieszkańcy będą mieli głos na sesji?
Mariusz, co za srakę masz na policzku?
Bład na kliszy ,,,,hhaha
Bardzo mądrze!
O, i ja się na gotkę załapałem :) Obok Kazia siedzę :). A faktycznie, Elblązanin ma prawo zadawać pytania radzie miejskiej podczas sesji. Bynajmniej tak powinno być, bo Elbląg to nasze, mieszkanców miasto.
Bo Lewandowski prawo ma za nic. Prawo mu potrzebne wtedy, gdy On go potrzebuje. Ale jak mu przeszkadza, wtedy prawo jest złe i chce je zmieniać. Taki pieniacz.
Gratulacje dla autora i redakcji która pomimo sporu sądowego przestaje zamiatać pewne tematy po dywan. Co do owego "pieniactwa" to zapraszam drogą Marchewę do pomyślnie po co nam państwo i prawo. Jeśli droga Pani uważa że obie instytucje mają nam przeszkadzać proponuję emigracje do Korei Koi Dzon Kolejny Pani oczekiwania spełni z przyjemnością. Prawo ktore przeszkadza obywatelowi to nie prawo - to pogląd sformułowany w XIX wieku wypada go przemyśleć ...
Czyli znamy już dwa nazwiska z komitetu obywatelskiego pan zawodowy społecznik Jachimowicz i jego rzecznik Zbrzeźny.Przypominam skasowali 240 tysia żeby ulepszyć komunikacje między urzędnikami a obywatelami
W tej sprawie opinia Pana Jacka jakby nie wspierała Pana Jachimowicza. Sprawa reformy pracy Rady Miasta jest równie ważna jak reforma konsultacji . Działania Zawodowego Społecznika Arkadiusza Jachimowicza to przykład pozyskiwania środków na szczytny cel i wykorzystywanie ich w interesie własnym bez oglądania się na cel jaki ma być realizowany. Pana Jacka chyba jednak interesuje cel a nie kasa...