Komentarze (2)
Karambol na ulicy Pocztowej (+ zdjęcia)
Jest przepis mówiący, że (pospolite?) nazwy samochodów konkretnych marek pisze się małymi literami. W związku z tym będziemy mieć forda. Niestety, gdy do tego dochodzą nazwy podmarek, nie za bardzo jestem przekonana, co do poprawności form ford focus czy ford mustang. Ściśle rzecz biorąc, nazwę marki piszemy wielką literą: Ford; tak samo - nazwę tego, co Pani nazywa "podmarką": Focus. Stąd w tekstach np. reklamowych taką pisownię Pani widzi. Ustalono jednak przed wielu już laty, że nazwy wytworów przemysłowych, konkretnych przedmiotów, np. właśnie samochodów, będziemy pisali małymi literami. Ta zasada wielu wydaje się dziwna i sprzeczna z intuicją językową, jest jednak obowiązujaca i powinniśmy się jej trzymać. Zatem jeśli Pani ma w garażu auto marki Ford Focus, to ma Pani tam właśnie forda focusa, konkretny samochód. A literki i cyferki, które są rzadko używane przy nazywaniu konkretnego egzemplarza, piszemy zawsze tak samo... Pozdrawiam - Jerzy Bralczyk
Dziękuję za uwagę. Po zapoznaniu się z regułami językowymi poprawiłem. Przeglądając portale internetowe zauważyłem, że błędne pianie nazw samochodów w tekstach tego typu jest BARDZO powszechne, mimo reguł języka polskiego, które wskazują, że nazwy produktów, wyrobów przemysłowych firm piszemy małą literą, a dużą nazwy marek z akcentem na markę, a nie wyrób przemysłowy, np. kupiłem dwa swatche (natomiast: kupiłem dwa zegarki marki Swatch), jeżdżę volvo (natomiast: samochodem marki Volvo), przyjechał swoim fordem mondeo (natomiast: przyjechał samochodem marki Ford Mondeo).