Komentarze (2)
Kobiecy Marzec w HOTELU ELBLĄG
Miłe Panie po pięknym SPA na górze czeka Was podróż na dół do strefy termalnej, a tam zoong- Odwiedziłem SPA&WELLNESS- wejście główne od "zakrystii", niekompetentna obsługa recepcji, która zajęta była sobą. Recepcja SPA & Wellness na I piętrze, powyżej recepcji a potem znowu wycieczka w dół na basen, gdzie ratownik zabiera paragon (ciekawe po co i jakim prawem)- gratulacje rozlokowania pomieszczeń. W szatni dwie osoby to tłum a ubierając się mogą sobie zrobić krzywdę, tak ciasno. Brak jakichkolwiek wieszaków na ręczniki lub na stroje kąpielowe przy niecce basenu, przy prysznicach i przy saunie parowej oraz w pseudo szatni. Przecież do sauny w stroju się nie wchodzi- prawda?, bo zapach palącego się stilonu i potu powaliłby nas na kolana. Nie wspomnę, że kluczyk od szafki w szatni musiałem nosić w ręku!!!, bo gdybym go włożył do kieszonki kąpielówek nigdy bym nie trafił do swojej szafki (niestety przemakalny) a Pan ratownik każe klucze i ręczniki kłaść na stolikach- to po co one są?
A mnie się marzy żeby te wszystkie kosmetyki zapakować w wielki wóp i wysłać na księżyc i przestać ludziom wciskać ciemnotę i chemię.