Komentarze (9)
Komentarz. "Nie pędź tak, proszę, daj odpocząć..." czyli rzecz o franku
Naprawdę dobrze się dzieje jak się nie wypowiada na temat o którym się niema pojęcia. Pan P. niema pojęcia o gospodarce a co rusz coś na ten temat dziabnie. Co to jest "główny bank w Szwajcarii"?
K...a bigi nie ośmieszaj się i nie malkontentuj, twoja wiedza o ekonomii jest porażająca, dobrze by było żebyś to ty wyciągnął właściwe wnioski ze swojego komentarza, a nie autor tekstu!
Paradoksalnie to nie bank Szwajcarii zyskuje na rosnącej wartości szwajcarskiej waluty tylko banki, które udzieliły kredytu w tej walucie. Paradoksalnie tez, jeśli banki zaczynają wtapiać swoje środki, spadają stopy procentowe, to od razu spada też wartość polskiej waluty, a o dziwo najbardziej zyskuje frank szwajcarski. Wniosek jest prosty, gdy tylko banki wpadają w kłopoty, bo np. przeinwestują, tracą na stopach procentowych lub w wyniku obrotu papierami wartościowymi, od razu sięgają głęboko to kieszeni kredytobiorców. Bank Szwajcarii paradoksalnie nie wiele ma więc z tym wspólnego, bo poza Europą to dolar gra pierwsze skrzypce!
Chyba wyczuwam Nobla! 1. Co ma wspólnego stopa procentowa ustalana przez bank centralny z zyskiem banku komercyjnego? 2 Bank który udzielał kredytu we frankach sam pożyczał franki
No widzisz jaki jestes cienki bolek. Skoro nie wiesz co ma wspólnego to nie powinieneś zabierać głosu. Poczytaj dobrze to się dowiesz, że jeśli Bank Centralny obniża stopy procentowe, to ma to przełożenie nie tylko na stopy procentowe lokat, ale także na stopy procentowe kredytów. Między innymi to dlatego kredytobiorcy zacierają ręce, gdy Bank Centralny obniża stopy procentowe, a banki mają przez to niższe zyski od zakładanych! Hawk
Wpływa również na obniżkę oprocentowania depozytów. Do książek.
No cóż dyskusja z tobą jest bardzo przekonująca i pasjonująca. Lokuj zatem swoje pieniądze w książki :)
Nie myślałem, że będę musiał odnosić się do prostej matematyki. Jezeli przy zobowiązaniach długoterminowych oprocentowanie kredytu wynosi 5% a depozytów 3, to bank "zarabia" 2%. Bank centralny obniza stopy o 1pp to oprocentowanie kredytu wyniesie 4% a depozytów 2%, czyli bank znów "zarabia" 2. Bank może zarabiać mniej przy podwyżce stopy rezerw obowiązkowych, co przelozy się na zmniejszenie możliwości kreacji przez bank komercyjny.
Matematyka może i prosta, ale nie logiczna. Jesli bank centralny obniża stopy procentowe 1 pp, to bank komercyjny traci na oprocentowaniu kredytów, a zyskuje na oprocentowaniu kredytow. Jak sam pisałeś są to banki komercyjne, a zatem zarabiają na tym co inwestują na przy lokatach i na oprocentowaniu spłacanych rat kredytowych. Rynek kształtuje podaż i popyt, jeśli oprocentowanie lokat spada ludzie przestają inwestować, a więc banki mają mniej w pieniędzy w obrocie, tym bardziej że muszą udzielać kredytów po obniżonych stopach procentowych lub otrzymują mniejsze raty przy umowach które zawarły przed obniżką stóp procentowych. Ekonomia to trochę szersze pojecie niż proste 5-3=2, ale staraj się dalej, moze to ty dostanie Nobla za obalenie tego co stworzyli naukowcy-ekonomiści przez wiele lat!