Komentarze (8)
Komentarz. Nierówna walka - nauczyciel kontra uczeń
dlaczego jak ktos napisze ze nauczyciele rozwiez dopuszczaja sie złych przezwisk (jak debile, idioci czy nawet "jestescie głupi" ) to minusujecie? Taka jest niestety prawda, nie usprawiedliwiam dziewczyny,która zwyzywała nauczycielkę, ale nauczyciele również dopuszczaja sie takich czynow, a młodzi niestety czesto biora przyklad...
prawda prawda, nauczyciele też bez winy nie są, wydaje im się że są świętymi krowami i że są lepsi niż rodzice ich uczniów. Oczywiście gówniare przykładnie ukarać.
Moim zdaniem winne są obie strony, gdyż ktoś to zaczął ta druga strona nie pohamowała i doszło do konfliktu obopólnego.
Prawda leży po środku -powiedział morderca/złodziej/gwałciciel (niepotrzebne skreślić)
14-letnia gimbazjalistka każe do siebie mówić per Pani i państwo uważacie, że prawda leży po środku!? To jest przykład chamstwa niespotykanego dotychczas. Wina, leży wyłącznie po stronie sfochowanej paniusi. Nauczycielka miała rację!
Nauczycielka owszem miała rację, ale prawdą jest że nie umie, nie potrafi sobie radzić - ma słaby warsztat pracy w temacie kreowania pozytywnych relacji interpersonalnych z uczniem. Pozdrawiam.
Prawda leży po środku, mamy tu do czynienia z dziewczyną źle wychowywaną przez swoich rodziców, oraz niestety słabym nauczycielem.
Masz rację! Dodam tylko, że nauczyciele często znieważają też uczniów słowami ( debil, kretyn, wariat). często nie zwracając na to uwagi, a przecież reguły obowiązują w obie strony.