M1 - Debica

Komentarze (3)

„Mamo, a co jest na obiad?” czyli o głośnych rozmowach przez komórkę

wróć do artykułu

~ saaaaaaa

3602 dni temu, 09:08 | ocena 60%

1

oceń komentarz 2 3

to samo jest w sklepach, czasami to aż ręce opadają.!!!!

odpowiedz zgłość do moderacji

~ Świadek

3606 dni temu, 07:38 | ocena 57%

2

oceń komentarz 3 4

Ludzie reagujmy. Jadąc autobusem po odebraniu telefonu przez młodego człowieka dowiedziałem się o tym jak trzeba jebal. kurw. aby jej dobrze było i ,że Kaśka musi się zastanowić co mu powie na widzeniu itd. Po mojej reakcji "bez użycia rąk i nóg ani jednego słowa (Kaszpirowski)) człowiek ten wyciszył swoją rozmowę i przestał używać słów wulgarnych. _ .

odpowiedz zgłość do moderacji

~ niezadowolona

3607 dni temu, 11:37 | ocena 90%

3

oceń komentarz 18 2

Rozmowy tojeszcze nic w porównaniu z autobusowymi DJ-ami -.- o tym można byłoby podyskutować

odpowiedz zgłość do moderacji