Komentarze (14)
Miejsca w Elblągu, gdzie dostaniesz po ryju. Nowa strona na facebooku
Cały Elblag top wiocha,nalezy ustawić rogatki przy wjeździe do miasta.
Autor: nie funpage ino fanpage. There is no fun.
http://www.youtube.com/watch?v=_GM8D8az08k Fanpage - strona tworzona przez jakąś gwiazdę, polityka, firmę. Jesteś fanem tej gwiazdy - więc wchodzisz na FANPAGE. Natomiast FUNpage to strona typowo przeznaczona dla zabawy, z przymrużeniem oka.
W nomenklaturze fb nie istnieje funpage. Pora się przyzwyczaić/nauczyć.
Tak naprawdę zasada dotycząca pisowni tego słowa nie została sprecyzowana. Mi bliższe jest określenie funpage, Panu/Pani fanpage. Spór prowadzi donikąd. Dodatkowo na stronie poradni językowej PWN można znaleźć adnotację o problemie pisowni tego słowa albo łącznej, albo oddzielnej. Niestety, angielski wkrada się do naszego języka dość brutalnie, więc językoznawcom ciężko na bieżąco aktualizować zasady. Pozdrawiam!
Ale nawet "angole" nie używają funpage'a ino fanpge'a, to dlaczego Polacy mają być bardziej angielscy od reszty świata? Fakt, że dyskusja ta jest dość jałowa, a ja chciałem tylko zwrócić uwagę na to iż "anglojęzyczni" piszą fanpage, gdyż chodzi o bycie fanem danej strony - nawet tej robionej dla fun'u. Radośniej po Polsku brzmiałby fanpejcz. EOT. Również pozdrawiam!
Nie tylko facebook ale i inne strony to niezłe źródło informacji. Ot tak na przykład wynika z informacji na niej, że niejaki Borawski członek Solidarnej Polski i współpracownik Pawła Kowszyńskiego mieszka na wyspie UK tak samo jak i legenda jeśli o bycie członkiem w różnych organizacjach niejaki Sierżantowicz. Dziwi, że żyjący z dala od naszej rzeczywistości potem raptem zawsze są roszczeniowcami i pierwszymi krytykami......
Pan redaktor nie ma o czym pisać, czy dostał zaproszenie?
Chcę pokazać, że młodzi ludzie w Elblągu zamiast działać realnie, to tworzą przeróżne strony na portalu społecznościowym. Cała krótka notatka przeze mnie napisana jest aż przesycona ironią, więc domyślić się o co tu chodzi jest stosunkowo łatwo ;)
to pojadę tak jak Pan...ironicznie. Proszę mi wierzyć, że po przeczytaniu tego artykułu oraz obejrzeniu "Jakie są skutki eksplozji petardy w dłoniach?" jestem bliski założenia Pana fanpaga:))
Tylko ..... mógł wymyślić ten sensacyjny artykuł jednocześnie dodając do niego fotografie wieżowców z osiedla Zatorze.
Jak widzisz, to zdjęcie z profilu na facebooku, więc jak się domyślasz pewnie, takie zdjęcie dali twórcy tego fan pagea
Taki obrazek w tle widnieje na stronie profliu
Co w tym dziwnego? Przecież Zatorze to taka niebezpieczna wiocha, przyklejona do miasta. Na szczęście mamy rogatki przy wjeździe na Zatorze.