Komentarze (4)
Mieszkańcy bloków skarżą się na właścicieli domków jednorodzinnych. Znów chodzi o śmieci
debilna teza i wnioski. Ustawę śmieciową w Elblągu wprowadzono bez głowy. W innych miejscowościach to wykonawca zapewnia kubły, worki do segregowania, ale u nas, czego się nie robi dla kumpli.
A ja myślę, że właścicieli domków nie stać na wywóz śmieci.
Jestem mieszkańcem domków. Nigdy nie wyrzucałem śmieci do śmietników osiedlowych. Przed ustawą śmieciową płaciliśmy za wywóz śmieci kwartalnie. Mieliśmy podpisaną umowę z firmą zabierającą śmieci Opłata była naliczana od osoby i od tego ile razy chcieliśmy żeby były śmieci zabierane. Śmieci były również segregowane. Co czwartek przyjeżdżał samochód i zabierał worki i dawał nam nowe. Nigdy nie musieliśmy dzwonić żeby nam zabrali śmieci po prostu firma to robiła bo było to zgodne z podpisaną umową. Każdy mieszkaniec domków w mieście musiał mieć śmietnik, który był własnością firmy zbierającej śmieci. Po wprowadzeniu ustawy śmieciowej musieliśmy sami kupić sobie pojemniki a także sami kupujemy worki na segregowane śmieci a nie są one tanie.Wzrosły też opłaty za wywóz śmieci.
Za bałagan ze śmieciami odpowiedzialny jest ratusz , którego urzędasy nie mają pojęcia o gospodarce śmieciami. Mieszkam na osiedlu w którym od lat jest prowadzona selektywna zbiórka śmieci. Kiedyś śmieci odbierano raz na dwa tygodnie a plastyki , szkło itp. raz na tydzień i wystarczało. Po ratuszowej reformie śmieci wywożą co tydzień ( po pół pojemnika) a po resztę jeżdżą ciężkimi samochodami 3 razy w tygodniu - wożąc powietrze bo odpadów brak a kilometry lecą .