Komentarze (10)
Mieszkanka ulicy Lotniczej: "Kiedy wreszcie skończy się ten tor przeszkód?" (+ zdjęcia)
ach...
Chcieliście mieć lepiej - to narzekajcie - ośle ŁĄKI
Jakbys babo pomogla to napewno szybciej szla by robota a tak d.pa blada
To prawda.Jeżeli ta pani ma problem z jazdą samochodem to niech chodzi na pieszo i wyjdzie jej to na zdrowie.Cokolwiek w naszym mieście jest budowane lub modernizowane to ze str.starszych osób jest negatywnie odbierane.Zawsze maja jakieś ale!!!
Jak nie pasuje to niech jezdzi Malborska.
Wieczni malkontenci.
W związku z powyższym kłania się znajomość przepisów. Tak dzieje się, gdy ktoś jeździ na pamięć. Chcieliśmy mieć wiadukt to niestety trzeba się liczyć z wieloma niedogodnościami. Sama jestem mieszkanką Zatorza i uważam, że ten czas trzeba jakoś przetrwać. Niestety mamy taką mentalność - zawsze narzekamy. Nie było wiaduktu - źle, budują wiadukt również źle. Gdzie tu logika ?
Ale kto wyjechał na czoło? Starsza Pani, czy kierowca z przeciwka? Bo to jednak dość istotne... Zresztą nieznajomość przepisów kierującego (kierującej?) pojazdem nijak ma się do budowy wiaduktu. Zresztą zawsze można jechać od strony Fabrycznej lub Dębowej.
Ja je..e.... No nie dogodzisz... Nie było- ZLE , budują - GORZEJ... I tak jest dobrze ze można przejechać , bo ja bym zamknął ten teren , zrobił plac budowy i miał wyje..ne na marudzenie Zatorskich malkontentów... Też muszę dojeżdżać na Zatorze i zawsze staram się omijać przejazd Lotniczej. Można jechać Malborską lub wiaduktem na Akacjowej. Nie bądźcie tacy skąpi bo jeśli spalicie 5l więcej w ciągu miesiąca to chyba aż tak Wam drodzy Zatorzanie w misce nie ubędzie ? Jak 5 min wcześniej z dziupli wyjedziecie to chyba korona z głowy nie spadnie? Miłego dnia...
Jak chce sie mieć spokój to proponuję na wieś