Komentarze (9)
Na budowę nowego basenu potrzeba dodatkowo milion złotych
Ines, po pierwsze nie rozumiem co miał przekazać ten artykuł ;(. Domyślam, że chciałaś ujawnić jakiś skandaliczny, "ukrywany" przez UM fakt. Wystarczy się zapoznać z JAWNYMI ofertami przetargowymi i wykonać bardzo proste działanie: oferta-przeznaczony budżet=kwota brakujących pieniędzy. Takie procedury działają na całym świecie i nikt nie robi z tego "aferki" aby podburzyć ludzi. Firma Prefabet nie spełniła wymogów formalnych (jasno określonych w zamówieniu) i dlatego jej oferta została odrzucona - pomimo najniższej ceny i kryterium 100% ceny. UM miało do tego prawo i słusznie postąpiło. Po pierwsze z powodów formalnych (gdyby nie odrzuciła to zaraz byście się rozpisali, że firma bez doświadczenia wygrała i pewnie poszła jakaś koperta), a po drugie za taką kwotę to budowa takiego obiektu zgodnie z PFU jest niemożliwa. "[...]zostało Przedsiębiorstwo Budowlano-Montażowe "ELZAMBUD" sp.z o.o. oraz Moris-Sport sp. z o.o."- nie firma"ELZAMBUD i Moris-Sport tylko konsorcjum tych dwóch firm.
A ile basenów wybudował elzambud? Jeszcze się nic nie dzieje, a już szukają dodatkowego miliona. A ile będą szukać milionów jak się zacznie budowa basenu?
Elzambud to syf nie skoncza w terminie założe się o każde pieniądze. Oni nigdy nie wykonali nic w trerminie a jeszcze ciągle chcieli za jakieś niby dodatkowe prace wynagrodzeniei jeszcze bedzie multum usterek szarpanina po sądach. przykłady budynki na Moniuszki,Dworzec ,Reja ,Porto itd itp.
No i dobrze ze wygrala Elblaska firma a nie znowu dorabiać innych jak ma być u nas dobrze jak wszystkie przetargi robia firmy z miast do okoła nas
To pierwszy milion na dobry początek za nami, pewnie się okaże że na ten basen wydamy wiecej niż miało byc na kompleks stadionowy!;)
ja wiem z tej kary od sklepu OBI :)
Jak znam życie to trzeba będzie dołożyć jeszcze kilka dodatkowych milionów. Wilk zostawi po sobie niezły pasztet. Jego brak kompetencji i doświadczenia narazi miasto na olbrzymie koszty. Wystarczy popatrzeć na baseny w budowie jakie mają opóźnienia i jak rosną zakładane koszty ich budowy i jak wydłuża się czas realizacji.
Odpowiadając na pytanie z artykułu: bo może dlatego, że najtańsze nie zawsze znaczy dobre. Na rozważanie przetargu nie składają się tylko czynniki najniższej ceny, ale również jakości wykonania i tak jak wspomniano wiarygodności, czy doświadczenie w budowaniu podobnych obiektów. Może Pani Ines zajęłaby się zgłębieniem wiedzy nt. przetargów, a nie robienia szumu.
pani Ines może napisze Pani o składach Rad Nadzorczych w Elblągu i wynagrodzeniach osób w nich zasiadających - tam są rezerwy budżetowe jak to ładnie nazwała Pani Rzecznik.