Komentarze (3)
Najwyraźniej tam „na górze” brakuje takich ludzi... Pożegnano śp. Jana Cydzika
Pedagog w pelnym znaczeniu tego slowa, nauczycie z pasja, czlowiek ktorego tylu z nas wspomina i nigdy nie zapomni...pieczatki na sprawdzianach, dyzurni zawsze w pelnej gotowosci, zawsze te same miejsca w klasie, kamery, wypominane podczas matury dokladne daty usilowania sciagania....ajjj i wiele wiele innych- ktos kto mial przyjemnosc miec lekcje z Panem, wie doskonale o czym mowie. Przykro. Tacy nauczyciele to skarb. Przykro ze juz ich nie ma.
Ja tez pisalem mature w 2000. I dokladnie tak samo Go wspominam. Wzor nauczyciela. Jak sie pozniej okazalo mial wielki wplyw na moje pozniejsze zycie...wzor pedagoga. Sam jestem nauczycielem, ale nigdy do piet mu nie dorosne...
pamietam go .. jego sprawdziany byly zawsze z pieczatka... dobrze wspominam tego nauczyciela