Komentarze (15)
"Nie byłem organizatorem kolonii" Marek Pruszak dementuje informacje PO
A czy opiekunowie mają prawo zabierać prywatnego pieska na kolonie, jak to zrobiła pana rodzina będąc zatrudnionymi na kolonii?
Jeżeli prowadzi się spotkania informacyjne dla rodziców dzieci zapisanych na kolonie, to nie jest się organizatorem??? ZAKŁAMANIE!!!
Ale dlaczego wszędzie, gdzie można dorobić, Pan się pcha??? Tylu nauczycieli i studentów AM jest chętnych do pracy na koloniach, czyżby Pan był najlepszy ??? Odczep się Pan w końcu od tego koryta i uczciwie pracuj w szkole,bo dzieci i rodzice zapomną jak Pan wygląda, bo najwięcej czasu spędza Pan w UM i udaje, że zna się na polityce....
a syn Pana Pruszaka to w końcu pracownik WSZ czy SP NR 16???
a będzie coś o liście która krąży po mieście gdzie ludzie z PiS wpisują urzędników do zwolenienia? może pan Janusz H. się wypowie o tych działaniach
czyli prawda całą gębą nepotyzm, dobrać sobie do współpracy żonę i syna, ale jazda i miasto za to płaciło, na pewno wygrali w kastingu przez rodzinny urok osobisty a nie układy
Brawo Marku!!! Platforma jeszcze przeprosi za te oszczerstwa
I to jest właśnie nepotyzm w czystej formie szanowny Panie Pruszak. I jeszcze Pan się tym publicznie chwali i przyznaje, ze tak się działo od wielu lat? I będzie Pan to kontynuował?!!! Bez komentarza....
Uprzejmie informuję, że byłem zatrudniony na koloniach jako kierownik, moja żona była wychowawcą, a syn - lekarzem. Zatrudnienia całej kadry dokonał organizator, a nie kierownik. Myślę, że dzieci lubią z nami jeździć, bo widzą rodzinę. Mają zapewnione bezpieczeństwo i ciekawy program. Razem z żoną i przyjaciółmi jeździmy na kolonie od kilkunastu lat i nadal tak planujemy. Praca na koloniach to nie tylko przyjemność, ale też całodobowa odpowiedzialność. Pozdrawiam
tak z pewnością dzieci jeżdzą z wami na kolonię bo widzą rodzinę...... bez komentarza
i kasa przede wszystkim, rodzinna tradycja- nachapać się!!!
Drogi Wiem - może spytaj jak wyglądało zadowolenie i bezpieczeństwo uczestników tej kolonii bo na tym polega wychowanie . Jak ktoś ma zgraną ekipę i dobrze sobie radzi to kto ma coś przeciwko pracy zespołowej ? Tylko debil nie zatrudni całej rodziny do obsługi jednej imprezy bo rodzina to zespół zgrany i zintegrowany . Może jakieś opinie od uczestników ? Komentarze nie -PO -radnych Radnych jakoś brzmią jak gaworzenie oseska a Mr Nieczyja-Ostrowski podobno pracuje jako nauczyciel ... Biedne dzieci co je uczyć usiłuje ....
Panie Pruszak, zarzut jest konkretny. Czy w tych wycieczkach Pan był kierownikiem, na żona zastępca i uczestniczył w nich Pana syn? Proszę na to odpowiedzieć, bo to co Pan pisze to odpowiedź wymijająca.
I co? Obrzucili faceta blotem, a tu sie okazuje, ze niewinny. Swoja droga to ja bym na jego miejscu poszedl z tym do sadu.
"ludzie na wysokim poziomie intelektualnym" no to pan Pruszak pojechał