Komentarze (9)
Nie zapłaciłeś za bilet? Przyjdzie do Ciebie windykator!
Jeżeli sam mandat przedawni się po roku czasu,to w praktyce mimo przedawnienia można złożyć pozew do Sądu o odzyskanie należności.Sąd w takiej sytuacji zobowiązany jest do przeprowadzenia postępowania (bo dług jest),oczywiście w trybie zaocznym i wyda nakaz zapłaty,który będzie miał moc prawną.Zanim jednak to się stanie,póki nie będzie nakazu z klauzulą wykonalności,można od takiego nakazu wnieść sprzeciw motywująć go wspomnianym przedawnieniem.Dopiero wtedy Sąd umarza postępowanie.Reasumująć...jeśli nie wniesiesz sprzeciwu od nakazu w odpowiednim terminie(do czasu wydania klauzuli),masz prawomocny wyrok i komornika na karku.Wyrok przedawnia się po 10 latach i ponownie o każde 10 lat od ostatniej czynności prawnej.
Proszę mieć na uwadze, że faktycznie sam mandat za przejazd zgodnie z prawem przewozowym przedawni się po roku od jego wystawienia. Jednak w sytuacji kiedy został wydany nakaz sądowy zasądzający należność to wówczas nalezność przedawni się po 10 latach, chyba, że zostanie rozpoczęte postępowanie egzekucyjne.
Windykacja to może sobie tylko nękać dłużnika aby zapłacił dług.
Tak jak było w przypadku Arsenu - windykacją długów zajął się Weksel, czyli firma należąca do Arsenu. Arsenu nie ma - mandatów również nie ma. A znając życie TBW również długo nie pociągnie - więc też długi rozpłyną się w powietrzu. Lub - jak napisał kolega niżej - ulegną przedawnieniu.
powinien być podpis "artykuł sponsorowany przez ZKM"
Windykator nie ma prawa wkroczyć na posesję prywatną i zakres jego uprawnień jest ograniczony, nie straszcie ludzi wizytą ludzi którzy mogą co najwyżej prosić aby ktoś w końcu coś zapłacił
A Wy,dziennikarze,powtarzacie za ZKM. Otóż,w/g polskiego prawa ulega przedawnieniu mandat,za brak biletu,gdy nie był wyegzekwowany przez rok od zdarzenia. ZKM moze se wiec sprzedawać nawet dziurawe opony nie tylko długi. Mandaty za brak biletu sie przedawniły szczególnie te z 2009r. Minęły wiec 4 lata od zaistniały zdarzeń. Zaden komornik nie wyegzekwuje tch mandatów,sady na wniosek osoby,ktora dostała mandat,a .tiry uległ przedawnieniu,zadanie ZKM odrzuca. W praktyce wyglada to tak,dług istnieje ale nic nie może ZKM a nim zrobić. I to dobra wola osoby,której marat dotyczył a sien przedawnił,czy go zapłaci czy nie. Jakich ma ZKM tepych prawników by tego nie wiedzieli? http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/474889,przedawnienie_roszczen_kiedy_mozna_legalnie_nie_splacic_dlugow.html
kanara odrazu uwalam na podloge i nikt nie przychodzi albo gazem po oczach
Do ściągania długów jest tylko komornik, windykator może co najwyżej pałkę zrobić i poprosić o pieniądze.