Komentarze (2)
Pan Mieczysław z Elbląga: „To skandaliczny i kompromitujący polski wymiar sprawiedliwości przypadek”
Nie samochodem marki citroen lecz samochodem marki Citroen, chyba że samochodem citroen.
O co chodzi w tym artykule- czy jest on sponsorowany przez Pana Mieczysława, skoro był w zatoczce to jednoznaczne że się włączał do ruchu i powinien ustąpić. Po prostu popełnił błąd wjeżdżając do zatoczki, powinien zawracać w poprzek ulicy i wtedy by była wina motocyklisty. Ale nie łatwiej było wjechać do zatoczki bo Pan miał szerszą drogę do zawracania. Panie Mieczysławie za błędy trzeba płacić i pogodzić się z wyrokiem. Dobrze że motocyklista żyje.