Komentarze (7)
Park Dolinka po zimie: Kumiela rozmywa skarpy, a na chodnikach błoto
Niedawno rozmawiałem z profesorem, który wykłada u nas na PWSZ na temat te regulacji Kumieli. Niektórzy nazywają tę rzekę Dzika ale to szczegół. Jego zdaniem a wierzcie mi, Pan Profesor wie co mówi, regulacja ta nie tylko została źle zrobiona od samego początku ale również źle zaplanowana. Gdy zostaną wyłonione nowe władzę to polecam skontaktować się z tym profesorem i uzgodnić z nim, co należy zrobić, bo to co zrobiono to wyrzucenie pieniędzy w błoto a efekt końcowy pozostawia wiele do życzenia. Ja się na regulacji i rekultywacji nie znam ale jak widzę zdjęcia to mogę stwierdzić, że ktoś to zrobił na odwal, tylko aby kasę za wykonanie wziąć.
tragedia jednym słowem. czy my żyjemy w jakimś 3-cim świecie, że takie rzeczy przechodzą do porządku dziennego? co to za robota, że po jednej zimie tak strasznie to wygląda? i na ile była wytrzymałość tych wzmocnień obliczona, na 3 miesiące? ktoś musi za to odpowiedzieć, przecież to za publiczne, nasze pieniądze..
80l lat temu Niemcy lepiej to robili a jaka prymitywna w porownaniu z dzis byla technika.Poprostu chcieli cos zrobic i byli ostro rozliczani.
kolejny sukces PO - mam nadzieję że zostanie to zgłoszone do prokuratury i pan Nowaczyk pokryje z kolesiami koszty skutecznej naprawy
Gratuluję szybka reakcja a to kilka moich zdjęć http://foto.elblag.net/galerie/regulacja-kumieli,976.html
Sart, przeraziło mnie to. Pieniądze poszły w błoto. Dosłownie i w przenośni... Ciekawe czy jest na to gwarancja...
Tak to jest jak w przetargach wybiera się najtańszą ofertę. To tak jak by do remontu mieszkania zatrudnić fachowca z ulicy, i liczyć na to że za 250 złotych profesjonalnie wyremontuje cały dom.