Komentarze (1)
Pijany "rekordzista" jechał na czołówkę
Wiecej dostępu do alkoholu. Mógł się zawinąć na drzewie i nie było by szkoda takiego alkoholika. Przecież jak alkohol jest legalny to trzeba go pić do upadłego. Taką propagandę sieją na temat marihuany, że jak by była legalna to wszyscy by ją palili. Czy każdy alkohol pije i czy każdy idąc do sklepu po chleb wychodzi też z piwem?