Komentarze (15)
Piwo „EB” – elbląskie piwo sprowadzane z… Niemiec?
Ja place za cala skrzynke 20 x 0,5l. w Niemczech w sieci Trinkgut 9,99 Euro ;)
Dostaniesz odpowiedź twórco artykułu, że były robione sondaże z których wyniki nie napajały do chęci powrotu dystrybucji piwa EB na naszym rynku... Nie wiem gdzie one były przeprowadzane ale tak wychodzi
EB już długo jest w monopolu naprzeciwko Urzędu Skarbowego. Na drzwiach wisi kartka z informacją :)
EB jest dostępne nad jarem w "Trojakach" i np w alkoholowym
Im więcej lokali i sklepów będzie sprowadzało EB, tym szybciej elbląski browar zrozumie ile na tym traci.
Co traci??? Chyba zarabia:):) Hehe- co im za różnica czy sprzedają w Niemczech czy w Rosji czy na przeciwko Urzędu Skarbowego:):) Tylko my barany za 6 zł kupujemy - trzeba było 2 lata temu zrobić bojkot kurna Specjala czy Zywca to może by i zrozumieli i coś stracili ...dziś mają nas w dupie!!!!!!!! Jedyne co polecam to olać ten ich PUB budowany na starym mieście......o w tedy to i może poczują......
To nie elbląski browar tylko marketing Grupy Żywiec.
Jest w sklepie Koźlak przy ul. Słonecznej po 6 zł.
widzialem w sklepie z alkoholami na Bema (przy qrczaq) ale nie wiem czy jest w stalej sprzedazy
Dziś wisiała kartka że jest
Przydałby się spis sklepów gdzie można EB dostać, jak na razie wiem tylko o Chilloutcie na starówce i Aqua Barze...
Prawdopodobnie AquaBar na 1 maja i słyszałem że gdzieś przy Kopernika
Oki, jeszcze dziś wieczorem zrobię spis i aktualizację artykułu :)
I co z tą listą sklepów gdzie można dostać EB ??
Takie jest prawo rynku. W swoim portfolio Grupa Żywiec ma silne marki jakimi są Żywiec i Heineken. Wskrzeszenie EB na rynek krajowy byłoby prawdopodobnie nieopłacalne. Jest spora różnica między dawnym EB i obecnym. I nie chodzi tu o smak, ale o kulturę ( pierwsze reklamy w zachodnich mediach ), koncerty ( Brzmienie EB ), kluby muzyczne ( Kazamaty ). Podejrzewam, że teraz gdyby pojawiło się EB, byłoby tylko kolejnym piwem na sklepowych półkach. O wiele marek klienci walczyli o powrót na rynki. Wróciło Frugo, na które boom był tylko przez pierwsze tygodnie, wróciły soki "dodoni" - ponownie wycofane... Powrót EB to chyba byłoby spore ryzyko, którego w dobie kryzysu chyba nikt się nie podejmie... Chociaż szkoda - bo jeżeli są klienci na nie za 6PLN to czemu nie... Z drugiej strony trzeba sobie zadać pytanie, czy będą to stali klienci, czy tylko Ci, którzy chcą spróbować czy zmienił się smak ( ci starsi ), lub ci młodsi konsumenci ( którzy EB znają tylko z opowieści )