Komentarze (3)
Po naszej publikacji: Czytelnicy zgłaszają kolejne błotne przejścia
a ja myślę, że ta prowizoryczna kładka jest zrobiona przez samych przechodniów a nie firmę która tam pracę prowadzi. gdyby nie ludzie nie byłoby nawet tego! Dodatkowo, pokazany na zdjęciu jest tylko mały fragment. Po tygodniu pracy błoto ciągnie się pod samo seminarium jako ,że że jeździ tamtędy ciężki sprzęt.
Pan Wilk na takie przyziemne sprawy nie ma czasu?
Droga redakcjo. Czekamy na odpowiedź: kto za to odpowiada? I czemu nie jest to zrobione w sposób bezpieczny i wygodny. Fajnie by było, gdyby redakcja sprawdziła czemu winowajca nie odpowiada za taki stan przejść. Co z matkami z dziećmi w wózkach, co z niepełnosprawnymi?