Komentarze (3)
Poradzili elbląskiej fryzjerce: Może pani słuchać radia w salonie, ale tak, by nikt inny go nie słyszał
To jest artykuł napisany zza biura. Oto błędy i przeinaczenia w treści. Po pierwsze każdy kto zna ZAIKS wie, że w Elblągu od lat pracuje jeden inspektor, więc nie mogli się pojawić jacyś "panowie z ZAIKS-u" - mam obawę czy sobie całej tej sytuacji nie wymyślono na potrzeby tego artykułu. Po drugie błędnie podano nazwę ustawy, pełna i prawidłowa nazwa to Ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych.I na koniec wydźwięk tego artykułu - w każdym europejskim kraju szanuje się własność prywatną i trud włożony w jej wykonywanie. Jeżeli ktoś chce czyjąś pracę publicznie wykorzystywać i z niej korzystać powinien za to zapłacić. Jeżeli mamy publiczne przyzwolenie na nie płacenie to każdy student może sobie skopiować dowolny artykuł z Waszego portalu, podpisać, i zamieścić w innym portalu. Wówczas Wasza redakcja uderzy w etyczną strunę, że jak to tak bezprawnie kradzież plagiat itd. itp A to w istocie chodzi o to samo i w myśl tej samej ustawy.
Absurdy jak za komuny.
Sluchajac radia z fona tez mam placic haracz? a moze jeszcze abonament rtv?