Komentarze (3)
Porzuconą dziewczynką chce zająć się matka. O tym zdecyduje sąd
Nie zawsze rodzona matka jest najlepsza. Najlepsza matka, to ta, która kocha, a niekoniecznie ta, która urodziła. Ta kobieta już pokazała jak "kocha"-zostawiła w krzakach całkowicie bezbronne maleństwo. Teraz chce dziewczynkę wychowywać, a jak będzie jej przeszkadzać, to pewnie znowu się jej pozbędzie. Może i nawet teraz żałuje, ale jeśli raz tak zrobiła, to może tak zrobić znowu, a tutaj trzeba przede wszystkim o dziecku myśleć i nie oddawać rodzicielce i ryzykować, że znowu je skrzywdzi.
Tylko NIE MATKA znaczy ta kobieta która urodziła i nastepnie jak SMIEC wyrzuciła malenstwo w krzaki ,chce uniknac kary czyli działa z wyrachowania .
Jeśli teraz cudem udało się maleństwu uniknąć śmierci, na którą skazała ją własna matka, to jeśli sąd pozwoli na to, że dziecko wróci do tego zwyrodnialca, to za jakiś czas przeczytamy o kolejnym dzieciobójstwie. Ta dziecina zasługuje na lepszy los. Jest tyle kobiet, czekających na możliwość adopcji, które otoczą to dzieciątko miłością i należytą opieką. Mam nadzieję, że sąd nie popełni błędu i nie da się nabrać na udawaną przez tę niedoszłą morderczynię miłość macierzyńską. Udaje, bo chce uniknąć zasłużonej kary.