M3 - Mazury

Komentarze (7)

Porzucona inwestycja na ul. Piławskiej. Właściciel upadającej spółki sprzedaje tereny

wróć do artykułu

~ sdfe

3930 dni temu, 09:59 | ocena 100%

1

oceń komentarz 0 2

cleaner dostal dzialke w zamian za to ze zabiora im kawalek parkingu firmowego, w planach mial tam przebiegac tramwaj... widocznie miasto od tego odstapilo

odpowiedz zgłość do moderacji

~ kedlaw998

3932 dni temu, 12:24 | ocena 67%

2

oceń komentarz 1 2

Miałem okazję pracować w latach 1978-1980 jak jeszcze istniały Zakłady im Wielkiego Proletariatu tzw ZWP. Drugi zakład po Zamechu co do wielkości zatrudniający mieszkańców Elbląga .Nadeszły czasy prywatyzacji i teraz widzimy nie tylko po tym zakładzie ale jak tak dalej będzie to tylko po Elblągu będzie hulał wiatr i obiekty jak na załączonych obrazkach .Władzo Elbląga obudź się bo wiosna idzie i do roboty czas ruszyć. Wybory za pasem i wyborcy rozliczą .

odpowiedz zgłość do moderacji

~ bleble

3930 dni temu, 10:46 | ocena 100%

3

oceń komentarz 0 2

Ale o co Tobie chodzi. Jaki wpływ na to mają obecne władze Elbląga? Zakładały komunę, a potem ją obalały? A teraz z kapelusza wyjmą miliard i zainwestują?

zgłość do moderacji

~ sdg

3935 dni temu, 13:52 | ocena 90%

4

oceń komentarz 1 9

Czy to tak ladnie wchodzi na prywatny teren?

odpowiedz zgłość do moderacji

~ ELBLAZANIN

3935 dni temu, 11:17 | ocena 56%

5

oceń komentarz 5 4

Duza dzialka, nie mozna tam mieszkan pobudowac?

odpowiedz zgłość do moderacji

~ NoName

3935 dni temu, 12:16 | ocena 50%

6

oceń komentarz 4 4

A chciał byś mieszkać w sąsiedztwie: elektrociepłowni, skupu złomu, browaru i dużych zakładów produkcyjnych. A przed blokiem oglądać stare tory kolejowe po których czasem dostarczają węgiel do elektrociepłowni?

zgłość do moderacji

~ Bartłomiej Ryś

3935 dni temu, 12:22 | ocena 67%

7

oceń komentarz 6 3

Wejdę Wam w rozmowę z ciekawą opinią. Wychodząc z terenu spotkałem kobietę, która zainteresowała się co ja tu robię itp, wywiązał się dialog. Okazało się, że mieszka ona tuż za browarem, obok przejazdu kolejowego praktycznie od narodzin. Całą sytuację podsumowała krótko "nigdy nie było tu tak źle, jak kiedyś". Opowiadała o bliskości właśnie browaru, skupu złomu, w którym co chwila są palone szczątki opon i innych śmieci, które po prostu śmierdzą w okolicy. Spytałem ją czy nie myślała nad tym, aby się przeprowadzić. Zripostowała mnie krótko "za co, proszę pana?"

zgłość do moderacji