Komentarze (10)
Przedświąteczne szaleństwo - czyli czym klienci potrafią zaskoczyć sprzedawców
Wywiad napewno nie był robiony w Elblągu bo nie pracuje tam źaden Pan Michał, Pani Sandra napisała albo artykuł o innym Empiku albo sama treść wymyśliła...mogła sprawdzić jak Panowie tam pracujący mają chociaż na imię i jednego z nich napisać, pracownicy noszą identyfikatory nie było to ciężkie do zrobienia...jaki wstyd...może się jednak Pani Sanda wypowie na ten temat..?
Reklama Empiku i bonów, sprzedawca do d... każdy handlowiec to powie (być może to postać wymyślona, pismacy często idą na łatwiznę). A pani studentka powinna sprawdzić tekst wielokrotnie.
Bardzo spoko wywiad! I też nie rozumiem fenomenu "Zniszcz ten dziennik" ;)
Ludzie, zdjęcie jest poglądowe czyt. nie musi być zdjęciem elbląskiego Empiku ;) I słuchajcie tego Pana! lepiej kupić bon. Ja teraz patrząc na półki w mieszkaniu, mogę lekką ręką oddać co najmniej 10 płyt i książek, które były kupione w Empiku. A tak, dostałabym bon i kupiłabym coś z czego bym się przynajmniej cieszyła.
EMPIK to najlepsze miejsce aby kupic inteligentny prezent dla inteligentnej osoby (pani Pawlowicz to nie dotyczy !). Ona raczej w "mlecznych barach z wyszynkiem na wynos" gustuje. Coz o gustach sie nie dyskutuje ale mozna krytykowac !
Beznadziejny artykuł, nawet chyba nie robiony w Elblągu Pani Sandro...nawet zdjęcie nie pasuje...
Fajny wywiad,wiecej takich!
W jakim mieście był ten wywiad Pani Sandro przeprowadzony?
Jakby każdy klient odkładał towar ba miejsce to by nie było bałaganu,a nie kultura ludzi jest taka że płyty kładą na książki, książki na gry, nie mówiąc o tym jaki bałagan robią np w kalendarzach, to nawet nie ma sensu, żeby pracownicy to układali bo trzebaby to robić ciągle po każdym kliencie a gdzie obsługa tego klienta,który przychodzi do sklepu na ostatnią chwile i wielkie zdziwienie że czegoś nie ma...przecież w internecie jest...do tego trzeba mu dać daną rzecz do ręki bo sam nie poszuka a potem nawet jak nie zakupi to byle gdzie to rzuci,a potem to takie głupie narzekania...rozumiem pracowników tego salonu bo sam pracuję w handlu i stwierdzam że praca z klientem jest najgorszą pracą...
Empik w EG dramat, ciasno, wąsko, muzyka pomieszana, coś znaleźć to graniczy z cudem