Komentarze (8)
Radny przekazuje dietę na schronisko dla zwierząt
Panie Dubiella, po tym jak z Bandycką Wyższą Szkołą Humanistyczną z Koszmalina wykiwaliście na kasę setki studentów, gdy dowiedzieli się że szkoła ta działa bez zgody MEN, ten 1000 zł, to zaledwie malutka kropelka z Pana majątku! Zwykła lans - wstyd, jesteście winni Elblągowi i jego mieszkańcom znacznie więcej.
Znam Radną, która od ponad roku przekazuje co miesiąc kwotę na schronisko w Elblągu. Tylko, że ona czyni to z potrzeby serca nie dla rozgłosu.
Ile dał to dał, ważne, że przekazał swoją dietę na szczytny cel. Teraz czekam, aż pozostałych 24 radnych choć częściowo zechce wesprzeć jakąś cenną inicjatywę swoją dietą.
ładny gest...wiadomo ze siedzi w tym pr ale co tam zawsze to dwa tysia mniej w kieszeni
Ładny gest, ale pan radny jako własciciel prywatnej wyższej uczelni raczej nie zbiednieje;) Równie dobrze przeciętny kowalski mógłby podarować wprost proporcjonalnie do swoich dochodów 10 zł i o nim nikt nie napisze!;) Mimo to przykłąd jest do nasladowania co na to inni radni?;) Kto da wiecej?;)
nie oszukujmy się - wyrachowany gest pod publiczkę. o radnym mało słychać to chociaż podaruje trochę grosza i się tym pochwali... nie zbiednieje, bo to chyba zamożny człek, a efekt jakiś będzie...cieszy tylko że wybrał elbląskie schronisko dla zwierząt...
Wszyscy radni przynajmniej raz w roku powinni swoje diety przekazać na jakiś cel - dom dziecka, czy klub sportowy. W końcu do rady nie powinni iść dla kasy ale aby pomagać mieszkańcom.
no i prawidłowo, brawa dla niego, szkoda że tylko dla niego...