Komentarze (5)
Reklamacja bez paragonu jest możliwa. Sprzedawcy oszukują
Nie uważam, żeby sprzedawcy oszukiwali żądając od kupujących paragonu przy zwrocie towaru. Paragon stanowi dowód na to, że towar został zakupiony w tym, a nie innym sklepie. Jeśli nie ma co do tego wątpliwości, to oczywiście paragon, a raczej jego brak, nie może być przeszkodą do przyjęcia zwrotu o ile jest on uzasadniony, ale żeby od razu pisać, że sprzedawcy oszukują???
a jak to wygląda z oddawaniem czegos na gwarancję? wystarcza paragon ( bo tu akurat chyba musi byc)czy potrzebna jest tez pieczatka sklepu na karcie gwarancyjnej tak jak kiedys
"możemy domagać się zwrotu pieniędzy za towar, który nie spełnia naszych oczekiwań" - NIE. To tylko dobra wola sprzedawcy. Zwrotu możemy się domagać tylko jeżeli towar jest niezgodny ze specyfikacją oferty, natomiast wyrażenie użyte w ostatnim zdaniu sugeruje, że możemy zwrócić przykładowo: "sukienkę, bo mąż stwierdził, że wyglądam w niej grubo."
A co z "Chińczykami" gdzie gwarancja tylko dwa miesiące?
"Pamiętajmy bez względu na minę sprzedawczyni pełną dezaprobaty – możemy domagać się zwrotu pieniędzy za towar, który nie spełnia naszych oczekiwań." - domagać się możemy - ale zwrot pieniędzy jest tylko i wyłącznie dobrą wolą sprzedawcy - czyli w Polsce równie dobrze możemy zameldować koniowi - on ma wielki łeb i miękkie serce.