Komentarze (15)
Robert Turlej wychodzi naprzeciw potrzebom rowerzystów
Ci ludzie to nie sa prawdziwi elblascy rowerzysci! to zwykla POwska ustawka zorganizowana przez dwoch wyrzuconych z hukiem radnych,pragnacych sie dopchac do koryta!Turlej ........! gdzie ta zielona fala? Turlej ........ gdzie te drogi rowerowe? czy wedlug ciebie namalowanie bialej lini na chodniku to budowa drogi rowerowej? Turlej ! Wiesz co to takiego rower szosowy? Umówmy sie to podjade i ci pokaze jak wyglada szosowka. Drogi rowerowe powinny byc budowane tak abym mogl takim rowerem przejechac przez miasto po ddr. Ty ............. zebrales grupke osob na rowerach z hipermarketu i bedziesz nam tu sciemnial o ddr. Wez sie lepiej za porzadna robote i nie kandyduj nigdy wiecej!
Takich ludzi jak pan Turlej trzeba wspierać, bo to nam będzie łatwiej i przyjemniej.
Robert turlaj się z Elbląga nikt cię tu nie chce.
Nie sądzie a sami nie będziecie sądzeni
Eeee, ale po drugiej stronie ulicy jest ścieżka rowerowa. Fakt, faktem, że jej zaniedbanie przez wiele, wiele lat sprawia, że nawierzchnia jest raczej słaba, ale jest, więc argument, że trzeba schodzić na jezdnie to pomyłka. Podobnie jest ze ścieżką rowerową na Królewieckiej od ZSG do Hotelu Wiarus. Ścieżka jest (są nawet tabliczki o tym informujące!!)natomiast pan oficer rowerowy nie zauważył chyba nawet, że ona istnieje. Od kilku lat nikt nie zamiótł jej nawet z piasku, a na co dzień zastawiają ją samochody...
Panie Robercie, Panie Pawle! Wasze działania są bardzo pożyteczne, ale powinniście o nich mówić jako członkowie stowarzyszeń, fundacji a nie jako radni. Nie potrafiliście stworzyć przyjaznego dla elblążan prawa miejscowego, nie potrafiliście wdrożyc systemu partycypacji społecznej, schowaliście się przed nami. Pan Turlej podczas debaty ws. strategii promocji przekonywał radnych, że jest to dobry dokument .. i tylko taki argumenty przedstawił. Pan Ostrowski, obrażony na mnie za krytykę, wziął się do pracy śledczej tylko dlatego, że postawiono zarzuty jego partyjnemu koledze! To przez Was teraz zagraża nam Cyrk Palikota.
Panie Jacku jest Pan kiepskim cyrkowcem. Ja w przeciwieństwie do Pana czy Pana Balbuzy poznaje propozycje gospodarcze różnych formacji i kilka pomysłów Palikota jest ciekawych i do dopracowania. Dzięki takim ludziom jak Pan to miasto zdycha - proszę sobie wsadzić swój patent na mądrość sam Pan wie gdzie...
To lipa, pan Turlej nie spotkał się z rowerzystami bo rowerzyści już dawno przejżeli jego osobę i nikt zdrowy pod kopuła nie orzyjdzie na jego spotkania, panTurlej zrobi w zwiazku tym fikcyjne spotkanie z rowerzystami, w roli rowerzystow wystapiło kilku jego znajomkow, ich liczba jest jak widać niewielka, mam propozycję dla tego pana, niech pojedzie na Wspolną i tam agituje, zapewniam, że za to co tam nawyczyniał z tym idiotycznym kontrapasem donikąd zostanie wygwizdany, a najlepiej niech zaloży ochraniacz na zęby bo częśc mieszkancow może nie wytrzymac jego widoku
PO skrzywdziło Elbląg najbardziej ze wszystkich partii. To Tusk wyprowadził z Elbląga do Gołdapi jednostkę rakietową (z rodzinami to kilka tysięcy ludzi). Zrobił prezent kolesiowi burmistrzowi Gołdapi i nieważne, że "rakietówka" na strzelania (na poligon) jeździła 250 km na zachód a teraz będzie jeździła 550 km na zachód - co tam kasa ??? To Tusk na pytanie co z przekopem Mierzei odpowiedział, że dopóki on jest premierem to możemy zapomnieć !!! Ludzie PO to szkodniki pospolite...
Odwołać takiego radnego to mało... Niech powie co robił i dlaczego elblążanie go odwołali..."Rowerowiec" jeden się znalazł...
Boże chroń ELBLĄG od radnych turlejków
Nie masz dość człowieku? Do roboty się weź. Tak się do korytka przyzwyczaiłeś, że nie dociera do Ciebie dyscyplinarka?
Pan Turlej w przeciwieństwie do innych nie poprzestaje wyłączenie na gadaniu i obietnicach ale działa i to widać. Więc nie gadaj bo nie każdy zanim został odwołany wraz z całą radą był umoczony czymkolwiek.
Genialna reprezentacja elbląskich rowerzystów, kilku sympatyków Platformy w tym były radny a obecnie kandydat na radnego Paweł Nieczuja-Ostrowski. Widzę, że wzajemne poklepywanie dalej trwa. W taki sposób rządziliście Elblągiem, poklepując się wzajemnie po pleckach i wmawiając wszystkim dokoła, że nic złego się nie dzieje. Postawą redakcji jestem co najmniej zniesmaczony. Nie sądzę, żeby ktoś z redakcji pojawił się gdyby np. kandydat Palikota, PIS albo innego komitetu zwołał kilku swoich znajomych na rowerach...
Robert Turlej przesłał do wszystkich redakcji oficjalne zaproszenie na spotkanie. Nie lekceważymy żadnego zaproszenia. Jak widać, nasi dziennikarze pojawiają się na różnych spotkaniach polityków z kandydatami. Nie selekcjonujemy kto jest z jakiego komitetu czy też ilu ludzi na spotkanie przyszło.