Komentarze (12)
Robert Winnicki spotka się z elblążanami
Mało mamy takich ludzi, człowiek na poziomie, no i prawdziwy patriota. Konkretnie wszystko dla Polski, wszystko dla Polaków.Oby częściej gościł w Elblągu.
Właśnie wróciłem ze spotkania. Super gość.
Podczas obrad Sejmu głos zabrał lider Ruchu Narodowego, poseł Robert Winnicki (Konfederacja). Domagał się przerwy w obradach i wyjaśnienia, dlaczego zdjęto projekt K’15 z porządku obrad. – To jest świadectwem tego, że PiS zamierza płacić Żydom ogromne roszczenia majątkowe, artykułowane w USA i Izraelu – powiedział Winnicki. Zaznaczał, że PiS boi się debaty tej sprawie. Wówczas prowadzący obrady Marszałek Marek Kuchciński wyłączył mu mikrofon, odebrał głos i nakazał opuszczenie mównicy. Gdy rośnie nacisk środowisk żydowskich a ambasador RP jest atakowany w Izraelu PiS dziś rano chyłkiem zdejmuje projekt ustawy o mieniu bezdziedzicznym z porządku dziennego! Ustawa nie rozwiązuje problemu ale oni boją się nawet debaty!#Konfederacja#NieDlaRoszczeń. Według informacji dostępnych wczoraj na stronie Sejmu, projekt ustawy K’15 miał być rozpatrywany w środę. W harmonogramie prac parlamentu napisano, że I czytanie powinno zacząć się o 16:30. Jednak dziś rano okazało się, że PiS zdjął projekt ustawy ws. roszczeń żydowskich z porządku obrad. O sprawie napisał m.in. poseł Rzymkowski. „Polska już nie na kolanach, tylko leży plackiem przed Przedsiębiorstwem Holokaust” – napisał na Twitterze.
Ten koleś przepracował w swoim życiu choć 1 dzień? O ile pamiętam wkręcił się w politykę zaraz po studiach jako gołod...
Tak, pracował. Wystarczy chcieć to sprawdzić baranie... W 2004 roku rozpoczął studia politologiczne na Uniwersytecie Wrocławskim. W trakcie nauki z powodu pracy musiał wielokrotnie je przerywać. Ostatecznie nie ukończył ich w ogóle. Pracował m.in. w biurze nieruchomości, handlował sprzętem biurowym i prowadził hotel.
Ali! Przeczytaj tyle książek co on. Ty tylko chyba rozrabiasz w majtkach! Ali! I oszczędź nasze kozy.
To jeden z tych, który w 2008 r. krzyczał, że nie wyobraża sobie współpracy z Liroyem :)
R. Winnicki to ten, który do Sejmu naszego dostał się z listy P. Kukiza. Oszukał go. No cóż, różnie można to komentować. Mnie przypomniało się powiedzenie: "Praktyka czyni mistrza, a w oszustwie, szczególnego mistrza".
Bagno i dwa metry mułu...
Przykro że tak o sobie mówisz.
Jedyny poseł który w sejmie walczy w interesie naszego kraju i jako jedyny dostrzega zagrożenia płynące z zagranicy (min. ustawa 447 w sprawie uroszczeń żydowskich)
Właśnie jest marsz przeciw USTAWIE 447.