M3 - Mazury

Komentarze (15)

Rodzice (nie)składają deklarację, a nauczyciele podzieleni

wróć do artykułu

~ mama

3632 dni temu, 22:54 | ocena 54%

1

oceń komentarz 7 6

czytam i czytam i nie wierzę a co ma zrobić zwykły pracownik z dziećmi zostawić w domu i zamknąć drzwi na patent bo mi zabraknie dni wolnych bo szkołą ma wolne. Ciągle podtykają kartki o dniach wolnych tak samo w przedszkolach z ich powiedzonkiem że nie otworzą szkoły / przedszkola dla kilku dzieci... Bzdura a dni wolnych mam tylko 26?

odpowiedz zgłość do moderacji

~ Q1

3632 dni temu, 15:19 | ocena 69%

2

oceń komentarz 5 11

Prawda jest taka, że te lenie już nie chcą pracować, a jak już przyjdą do roboty, to gonią z materiałem. Tylko dzieci tracą, bo nauczyciele nic nie zdążą wytłumaczyć. Wolne dni powinny być bezpłatne.

odpowiedz zgłość do moderacji

~ Leń

3631 dni temu, 21:53 | ocena 56%

3

oceń komentarz 5 4

Do Q1 Ciekaw z ty masz płacone za urlop przecież za dni wolne nie powinno się płacić.A swoją drogą te lenie pracują także w soboty(dni otwarte,festyny) oraz po 16(wywiadówki,rady pedagogiczne) nie mówiąc już o przygotowaniu się do zajęć,sprawdzaniu klasówek no i wycieczki,biwaki 24h na dobę i wyobraź sobie że to wszystko za ku chwal Ojczyźnie więc zanim skomentujesz coś to najpierw dokładni sprawdź jak wygląda sytuacja

zgłość do moderacji

~ Alibaba

3632 dni temu, 09:54 | ocena 72%

4

oceń komentarz 13 5

W szkole mojego dziecka przed każdym przedłużanym wolnym rodzice deklarują się, czy dziecko będzie wymagało opieki z jej strony. Wydawało mi się to normalne, że szkoła ma taki obowiązek i się z tego wywiązuje bardzo dobrze. Najwyraźniej zdarzyły się przypadki, że szkoły były zamykane bez konsultacji z rodzicami i stąd list pani Minister, który ktoś odebrał zbyt osobiście. Skoro są Nauczyciele (zapewne nieliczni, ale najgłośniejsi), którzy żądają dla siebie przedłużonego wolnego, to niech zapewnią również te wolne dla wszystkich Rodziców dzieci w wieku szkolnym.

odpowiedz zgłość do moderacji

~ robol

3632 dni temu, 09:48 | ocena 62%

5

oceń komentarz 10 16

nauczycielom udzielić urlopu bezpłatneo i tak nieroby tylko pracują może 3 miesiace w roku jak by dobrze policzyć po 40 godzin tygodniowo jak wszyscy robią. To by tyle wyszło,a tłumaczenie klasówki sprawdzać i inne durne tłumaczenia ,to niech kartę odbijają w szkole [8 godz pracy]w tym czasie niech siedzą w szkole i sprawdzają klasówki zeszyty ,przygotowują się do zajęć!!Proste!!

odpowiedz zgłość do moderacji

~ wrss

3632 dni temu, 07:16 | ocena 53%

6

oceń komentarz 8 9

Panie Ryś proszę przeczytać ustawy, wynika z nich że dni wolne od zajęć dydaktycznych nie są dniami wolnymi od pracy nauczycieli. Więc obecność w szkole nie powinna być rozpatrywana w kwestii "muszą" być. ONI TAM POWINNI BYĆ i chociażby odbywać szkolenia itd (a nie wyjeżdżać na nie w trakcie planowych lekcji) lub na rady pedagogiczne, żeby nie mogli mówić że pracują w nadgodzinach

odpowiedz zgłość do moderacji

~ czytelnik

3632 dni temu, 06:56 | ocena 62%

7

oceń komentarz 8 13

i tak mają za dużo wolnego, niech idą i siedzą. Ja zasuwam 8 godzin dziennie 5 dni w tygodniu. Oni nawet nie wypracują 30 godzin w tygodniu ba 5 godzin dziennie. A płacę mają taką jak za ilość pracy.

odpowiedz zgłość do moderacji

~ Czytająca

3632 dni temu, 09:51 | ocena 58%

8

oceń komentarz 14 10

Ale moja mama nie ma czasu siedzieć o godzinie 10 w piątek przed komputerem i pisać komentarzy na portalach internetowych jak Pan. Może nie pracują 8 godzin (w sensie nie prowadzą lekcji) ale normalnie mają 40 godzinny tydzień pracy. Bo praca nauczyciela to nie tylko prowadzenie lekcji, wchodzi w to sprawdzanie sprawdzianów, uzupełnianie dzienników, pisanie scenariuszy lekcji, planów wynikowych, podliczanie godzin uczniów obecnych i nieobecnych, rady pedagogiczne, zebrania, zastępstwa i inne takie. Proszę najpierw poznać zawód nauczyciela z drugiej strony i się wypowiadać.

zgłość do moderacji

~ wrss

3632 dni temu, 14:37 | ocena 60%

9

oceń komentarz 6 9

CZYTAJĄCA ty kpisz z ludzi pracy. Powiedz mi jak to jest że bardzo dużo nauczycieli w ramach TYCH 40 godzin pracuje na dwóch czy nawet trzech etatach? poza tym zastępstwa są dodatkowo płatne a odbywają się w tych 40 godz. (kpina w zakładach produkcyjnych zastępujesz kumpla i nie dostajesz za to kasy), a poza tym o 12 już będzie siedziała w domu

zgłość do moderacji

~ dry

3632 dni temu, 16:13 | ocena 56%

10

oceń komentarz 5 4

2 - 3 etatach??? a to dobre ;D wyobraź sobie, że praca w 2 - 3 szkołach to najczęściej 'lepiony' 1 etat

zgłość do moderacji

~ tram

3633 dni temu, 21:01 | ocena 50%

11

oceń komentarz 4 4

A kto to mówi? Rozmawiałeś chłopie z nauczycielami, czy w Faktach usłyszałeś ich wypowiedzi?

odpowiedz zgłość do moderacji

~ nauczycielka

3633 dni temu, 20:50 | ocena 63%

12

oceń komentarz 9 15

Bez ściemy proszę. Zawsze podczas przerwy świątecznej szkoły świeciły pustkami, bo nauczyciele w domach pierogi lepili. Pojawią się dopiero 7 stycznia, po 17 dniach wolnego.

odpowiedz zgłość do moderacji

~ z

3632 dni temu, 08:41 | ocena 62%

13

oceń komentarz 8 5

Ty pewnie kupujesz pierogi.

zgłość do moderacji

~ Czytająca

3633 dni temu, 20:20 | ocena 68%

14

oceń komentarz 15 7

Świetnie, że porusza Pan ten temat! Uważam, że jest to trochę krzywdzące dla nauczycieli podstawówek, a zwłaszcza klas I-III. Zgodzę się z Panem, że gimnazjaliści wolą czas spędzić w domu przy komputerze, czy z kolegami, a nie w szkole. Organizacja roku znana jest rodzicom od września, to, że 2 i 5 stycznia jest wolny też musiało być zatwierdzone przez Radę Pedagogiczną i Radę Rodziców - także czas na sprzeciwy już był. Bezsensem jest, aby wszystkie szkoły były otwarte, powinno być tak, że dyżur powinny mieć jakieś nieliczne szkoły, gdzie będzie funkcjonować świetlica i tam będą kierowane dzieci. Pani Minister sprawiła tylko, że nagonka na nauczycieli wzrosła i nie dziwię się, że wystąpił konflikt wśród samych zainteresowanych. Nauczyciele podstawówek są bardziej pokrzywdzeni.

odpowiedz zgłość do moderacji

~ bb

3633 dni temu, 20:15 | ocena 62%

15

oceń komentarz 18 11

Pani minister wsadziła kij w mrowisko - i nie chodziło jej zapewne o dobro dzieci, ale o zjednanie sobie elektoratu, jaka to ona dobra, że nauczycieli goni do roboty, bo to psi obowiązek... Nauczyciele znają swoje obowiązki, umieją czytać, ale pomyje, które na nich wylano bezzasadnie muszą teraz znieść.

odpowiedz zgłość do moderacji

wróć do artykułu