Komentarze (40)
Rowerzyści, jak święte krowy? Problem naszej Czytelniczki
Mieszkam w miejscu gdzie chodnik jest bardzo waski drzwi otwierają się na chodnik strach wyjsć bo rowery w weekendy jada jeden za drugim a to że jest z górki to nieraz 40 km na godz co bedzie jak wpadnie na dziecko czy nawet dorosłego
Kiedys pijany rowerzysta, jadac szybko chodnikiem wjechal mi w psa! Pies byl na szczescie duzy wiec" pirat rowerowy pod wplywem" wyladowal na chodniku i zaczal bluzgac a ja moglem go skopac ale tego nie zrobilem choc powinienem, qrde kultura przewazyla ale gdyby sie cos mojemu psu stalo to zatluklbym pijaczka ale tez kulturalnie, po mesku !
Mnie też zdarzyło się wejść na ścieżkę rowerową ale przeprosiłam rowerzystę.
Do Pani rowerzystki. Jest Pani jedną z nielicznych kulturalnych i dziękuję za takie zachowanie na drodze. Oby więcej rowerzystów brało z Pani przykład. Pozdrawiam serdecznie.
Wszystko można pogodzić jak jest kultura w narodzie. Niestety w Elblągu jest bardzo nieliczna grupa ludzi kulturalnych. Mnie też spotkały wyzwiska ze strony starszego człowieka jadącego chodniukiem w miejscu gdzie nie było ścieżki rowerowej. Wyjechał mi zza pleców i krzyknął: jak leziesz babo, nie wiesz po której stronie się chodzi? Byłam tak zszokowana, że nie zdążyłam zareagować. Obejrzałam sie na wszystkie strony, myślałam, że może nie zauważyłam ścieżki dla rowerów ale takiej nie było. Tylko nielicznym osobom zdarza się przeprosić albo podziękować za ustąpienie miejsca do przejazdu i jest to młodzież. Niestety nieliczna.
Może niektórym rowerzystom brak kultury, podobnie jak i niektórym pieszym, którzy chodzą jak święte krowy po ścieżkach rowerowych i to razem z dziećmi, wielokrotnie rozmawiając przez komórki, nie wiedząc o bożym świecie dookoła. To tak jakby szli po ulicy, gdzie jeźdzą samochody. Powinna zatem kultura na chodnikach działać w obie strony.
madaciki? a to ni9by rowerzysci sa winni temu ze jakis projektant gamon zamiast ulatwic to utrudnil zycie innym? cala ta przebudowa trwajaca 3 lata to jakas farsa! wszedzie sa zle pociagniete chodniki, brak scieze rowerowych lub tez ich fatalne ulozenie i kretynskie skrzyzowania. dlaczego wine za to maja ponosic rowerzysci? przeciez taki projektant i osoba z ratusza ktora dokonywala odbioru powinni juz za takie cos siedziec w wiezieniu. w korei ci urzednicy i architekci zostaliby wrzuceni na golasa do kojca ze wscieklymi psami i pozarci przez te zwierzaczki. a au nas? taki architekt dalej moe wykonywac zawod. wstyd!
ja bym tam straż miejską wysłał i mandaciki wlepiał bo faktycznie tam tak jest.Przechodzę ulicą 12 lutego co dziennie kilka razy i stwierdzam że jest to duży problem !!!
Nieustąpienie miejsca pieszym przez kierującego rowerem korzystającego z drogi dla rowerów i pieszych art. 90 art. 33 ust. 1 50 zł Naruszenie przez kierującego rowerem obowiązku korzystania z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów, jeśli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza lub zamierza skręcić art. 97 art. 33 ust. 1 50 zł
Nie posiadam statusu ? A powinienem ! To niedopatrzenie jakies !!!
I wsrod pieszych i wsrod rowerzystow sa normalni i jest chamstwo i co zrobisz jak ktos sie juz taki urodzil ? Przeciez nie bede doradzal, zeby piesi z kolkami w reku chodzil,i zeby w waskim gardle na 12-go Lutego wetknac taki kolek w szprychy rowerzysty wymuszajacego "na chama" przejazd czy rowniez nie bede doradzal rowerzystom aby batem gonili pieszych z pasa dla rowerow. Wiec co mam doradzac ? Nic nikomu nie bede doradzal i juz !
rowerzyści strasznie się rozpanoszyli w naszym mieście! jak właśnie te święte krowy, a już na 12 lutego to jest masakra!!!!
Bardzo często jeżdżę rowerem.Zawsze,gdzie nie ma ścieżek rowerowych i jest wąski chodnik schodzę z roweru.Przez ulicę,gdzie nie ma wyznaczonego miejsca dla rowerów,też rower przeprowadzam.Czy to jest tak dużo,aby ustrzec się wypadków i żyć w zgodzie z kierowcami i pieszymi???Natomiast jeżeli chodzi o kierowców to jest coraz lepiej.Zatrzymują się,przepuszczają,wtedy jadę,albo przeprowadzam rower i zawsze podziękuję.No i wszyscy zadowoleni.Pozdrawiam rowerzystów,kierowców i pieszych..
ile wynosi mandat dla pieszych idących po drodze rowerowej?? jeśli pieszy może korzystać z drogi dla rowerów bezkarnie to czemu rowerzysta ma płacić mandat jeśli jedzie po chodniku??
ja rowniez mam z tym problem i rowniez na 12 lutego - bardzo mnie to drazni
pieszych nie stać na rower :)
c.d. poprzedniegi komentarza: Przez przejścia dla pieszych niemających znaku z rowem przejeżdżają przez te pasy i nie baczą na pieszych a na takich przejściach mają obowiązek rower przeprowadzić. Kierowcy samochodów - wstyd za wielu z nich. Sama miałam kilka razy sytuacje, kiedy zatrzymałam się przed przejściem żeby przepuścić pieszych a delikwent jadący bezpośrednio za mną zmienia pas na lewy i śmiga przed pieszymi na pasach a ma obowiązek zatrzymać się przed tym przejściem a nie wykonywać jeszcze taki manewr. Wniosek – może mamy za niskie mandaty? Może za mało nadzoru odpowiednich / uprawnionych służb i za mało konsekwencji w egzekwowaniu tych kar? Może wtedy nauczylibyśmy się prawidłowo korzystać z dróg a przy okazji wzajemnego szacunku?
LUDZIE - OPAMIĘTAJCIE SIĘ! Nie pomogą żadne najlepsze rozwiązania komunikacyjne ani przepisy o ruchu drogowym ani tym bardziej wzajemne wyzwiska tak długo jak długo to my sami nie nauczymy się wzajemnego szacunku. Jestem i pieszym użytkownikiem dróg i kierowcą czterech kółek (rowerzystką niestety nie i już mi to nie pisane). Obserwuję zachowania pozostałych użytkowników dróg. NIESTETY wszystkim wydaje się, że są świętymi krowami w Indiach. Bywają delikwenci, którzy wręcz "zamieniają słówko" na środku przejścia, są tacy dla których droga dla rowerów nic nie znaczy. Jednakowoż dużo jest rowerzystów, którzy za nic mają znaki. c.d. w następnym komentarzu
I panowie mundurowi na 12 lutego i Pilsudskiego koło parku normę roczna mogą wyrobić wlepiając mandaty rowerzystom- świętym krowom. Zawsze są tam gdzie ścieżki nie ma i robią polowanie na pieszych. Wyzywają do tego jak ktoś śmie iść środkiem chodnika a nie po trawie. Wystarczy w tych dwóch miejscach postawić patrol- pełna kas murowana.
Osoby odpowiedzialne za przebudowę ulicy 12 lutego powinni całkiem zlikwidować ten minichodniczek i zrobić parking pod same sklepy, a zakupy by się robiło jak w macdrive. Pozdrawiam.
Wszyscy rowerzyści jeżdżą jak święte krowy nawet tam gdzie nie ma ścieżek dla rowerów. I nie chodzi ty o 12 lutego ale o resztę Elbląga. Po trafia nawet bezczelnie dzwonić na idących po chodniku i wyzywać ze im się drogi nie ustępuje nawet jeżeli akurat w tym miejscu nie ma ścieżki. Uważają sie za panów i władców że im wolno wszędzie jeździć
Jak mi się zdarzy jechać chodnikiem to jadę powolutku i czekam na okazję aż będę mogła bezpiecznie przejechać obok, a jak już zdarzy mi się zadzwonić, to uprzejmie dziękuję za ustąpienie miejsca. :)
To proszę popatrzeć na kierowców jak notorycznie wjeżdżają na drogi rowerowe nie ustępując pierwszeństwa np. wyjazd z leclerka na ul.Grunwaldzką takich sytuacji w Elblągu jest więcej a tam nie tylko rowerzysta ma pierwszeństwo bo i piesi też panowie kierowcy zapraszam do zapoznania sie z kodeksem a nie środkowe palce wyciągacie .
zaraz problem, są ludzie i ludziska. Problem się zaczął po modernizacji, kiedy to z chodnika zrobili CHODNICZEK.
Najbardziej przykre, że miała pani pecha trafić na totalnych chamów.
gamonie zrobili sciezke po jednej stronie. a ja sie pytam jak mieszkam po drugiej stronie to jak mam tam dojechac? albo gdy jade rowerwem zalatwic cos w tyc pawilonach kolo swiatu dziecka? latwiej tam podjechac samochodem niz rowerem bo sa tam przynajmniej miejsca parkingowe. zrobili na odwal sciezke po jednej stronie i w dupie maja rowerzystow
Podziękuj sklepikarzom, którzy ostro walczyli o ten parking.
To zejdz z roweru i przejdź te 100-200m, tak ciężko?
że co? po to jade na miasto zalatwic sprawy rowerem zeby z nim spacerowac przez 200 metrow? jeszcze jak mam SPDy na nogach? to sa chyba jakies jaja. moze niedlugo jeszcze kierowcy beda samochody przepychac?
Do ~yataman. A to dużo 100 lub 200 metrów?. Czasami więcej pewnie chodzisz do śmietnika ze śmieciami. Lepiej cztery litery wozić i ludzi rozjeżdżać niż zejść i kawałeczek się przejść bo nóżki nadwyrężysz co? Po prostu jesteś zbyt leniwy.
Do ~yataman. A to dużo 100 lub 200 metrów?. Czasami więcej pewnie chodzisz do śmietnika ze śmieciami. Lepiej cztery litery wozić i ludzi rozjeżdżać niż zejść i kawałeczek się przejść bo nóżki nadwyrężysz co? Po prostu jesteś zbyt leniwy.
Ja doradzę co robić: trzeba łaskawie zejść z roweru i za pomocą własnych odnóży przemieścić się na drugą stronę ulicy, korzystając z najbliższego przejścia dla pieszych, a następnie załatwić swoją sprawę. Elbląg to nie Nowy Jork - przemieszczenie się nie zajmie Panu/Pani za wiele czasu.
To ja podam podobny przykład: jadę Płk. Dąbka po ścieżce rowerowej, widzę, że jest wolna więc postanawiam przejechać po mniej obok idącej blisko ścieżki pary... Po czym pani ni stąd ni zowąd postanawia sobie wkroczyć na "mój" pas. Pani została lekko trącona w ramię, ale wyraziła głośno i dosadnie swoje oburzenie... choć nie miała racji. Mimo wszystko babeczkę przeprosiłam, ale faktem jest, że piesi to też, tak jak mówi NieRowerzysta, święte krowy, którzy nam, rowerzystom, też często utrudniają jazdę po wyznaczonych do tego odcinkach. Nie zmienia to faktu, że rowerzysta opisany w artykule był burakiem, bo jak się jedzie po chodniku, to trzeba uważać.
ludzie nie maja wyobrazni poruszając się po chodniku ze ścieżką rowerową . Ścieżek jest mało i ludzie są jeszcze nie przyzwyczajeni.
Tam jest, jak przeważnie w Elblągu, droga rowerowa i piesza czyli łączona, a na takich drogach pieszy ma bezwzględne PIERSZEŃSTWO!!!
Ale w ustawie "Prawo o ruchu drogowym" nie jest napisane, że pieszy mając pierwszeństwo może zachowywać się jak święta krowa.
Nie jestem rowerzystą ,ale czasami idąc np. Plk. Dąbka widzę jak ŚWIĘTE KROWY i to w każdym wieku chodzą po czerwonym wyznaczonym DLA ROWERZYSTÓW pasie... i co mają zrobić ? jak z bachorami po całym chodniku łażą i jeszcze mają pretensje czemu człowiek jedzie po pasie dla rowerów..a co ma chłop latać.. nie ma i nie będzie w tym kraju kultury ani na drodze ani na chodniku i tyle. Ile już takich tematów było i nic się nie zmieniło..
To dlatego, że każdy jest ekspertem od praw i obowiązków cudzych, a nie własnych ;]
Tylko nie z bachorami!! Trochę szacunku dla innych. ok chodzą z dziećmi to też błąd ale nie odrazu wyzywać bogu ducha winne dzieci od bachorów. Ty żądasz kultury od innych a sam/a jej nie masz!
w prawie o ruchu drogowym niema jednego słowa z którego by wynikało iż czerwony polbruk jest drogą dla rowerów