Komentarze (18)
Równouprawnienie kobiet to marzenie… mężczyzn. Felieton
Jestem facetem. Po rozwodzie. Za kolejną rozmowę z 7-letnim synem. (sąd przyznał go matce - ale on chce ze mną rozmawiać!) grozi mi rok pobytu w ZK. I co? Myślicie, że jestem równouprawniony?
Ostatnio chciałem pewną panią zrobić odpowiedzialną za pewne przedsięwzięcie. Co stwierdziła? Jak ja wogóle mogłem o tym pomyśleć, przecież ona jest kobietą, są męśżczyźni. To się nazywa równouprawnienie w wydaniu kobiet
piszę lepsze - mocniejsze i prawdziwe
"Nikt nie zabrania nam zarabiać więcej niż mężczyźni. Naprawdę mamy wybór. Czy walka o równouprawnienie ma sens? Będzie nam lżej/lepiej/wygodniej kiedy będziemy na równi z facetami"? - Czy Pani Joanna myśli, że np. tu w Elblągu kobiety naprawdę mają wybór co do wysokości zarobków? Chyba Pani dziennikarka spadła z dużej wysokości, albo jeszcze na dobre nie doświadczyła czym jest nierówność i dyskryminacja płci. Śmieszny ten artykuł.
samo życie ....
I tak najgorzej maja feministki, nie dosc ze sa brzydkie to jeszcze musza nosic same siaty ;p..
męska dominacja to pikuś przy damskiej rywalizacji
wolę żeby mój facet nosił za mnie siatki i udawać słabą kobietę niż zgrywać niezależną i targać zakupy.
Czy walka o równouprawnienie ma sens? Będzie nam lżej/lepiej/wygodniej kiedy będziemy na równi z facetami? Chyba każdy powinien sobie zadać takie pytanie, czy warto dążyć do tego aby domagać się równo uprawnienia..? Jest dużo rzeczy za i przeciw:) Artykuł godny przeczytania, a pan Baikando najwidoczniej zamiast przeczytać sfrustrował się równouprawnienie.. , ach ci FACECI!
Z równouprawnieniem jest już dużo lepiej. Ale szczerze to nie wydaje mi się , że kiedyś doczekamy się dnia , w którym kobieta i mężczyzna bedą na takiej samej pozycji. Fakt w dzisiejszych czasach coraz więcej kobiet wykonuje zawody , w których królowali przedstawiciele płci brzydkiej. Ale co z tego ? Skoro wynagrodzenia nawet za tą samą prace są inne? nie raz spotkałam się z taką sytuacją w życiu codziennym. A co do zdrad owszem zgadzam się z autorką , równiez dobry przykład mamy z kobietą , która uprawia często seks z różnymi partnerami jest kobietą lekkich obyczaji , nazywana kur.... etc. Natomiast Pan, który lubi przygodny seks jest kozakiem, wzorem dla innych Panów. Bo przecież im więcej ''zaliczysz'' tym lepszy jesteś . Niestety ta złota myśl dotyczy tylko Mężczyzn .
Coraz więcej kobiet też się chwali ilością zaliczonych facetów i nazywaja sie kobietami niezaleznymi.
Chwalić się może , ale i tak dla wszystkich bedzie kobietą nieszanującą sie czyli K....
wielka pani redaktor, mamy równouprawnienie w kwestii dostępu do słownika. Proszę go poczytać.
a jakie konkretnie błędy bo nie zauważyłem?
Dziennikarz powinien wiedzieć, że "owy" to błąd podstawówkowy.
Proponuję również zagłębić się w znaczenie słowa "bynajmniej", które jest zaprzeczeniem. Przy użyciu "nie" stworzyła Pani zaprzeczenie zaprzeczenia. W ten sposób uzyskała Pani przeciwieństwo myśli, któtą chciała Pani przekazać.
"Jeśli chcemy równouprawnienia nazywajmy się solidarnie bydłem myślącym bynajmniej nie mózgiem.' - nie wiem, czy ktoś już wyraził tego typu podobną opinię. I dodatkowo napisała to przedstawicielka płci pięknej. Jak tu się nie zgodzić? Brawo za tekst, oby tak dalej :))