Komentarze (14)
Rozmawiajmy, ale nie opluwajmy. Debata obywatelska z nikłą frekwencją
Droga Redakcjo ! Proszę o więcej zdjęć z tego spotkania -ewentualnie link do strony gdzie można je zobaczyć
Jeszcze jedno.piszecie o tym spotkaniu i poruszanych tematach-ale dlaczego piszecie o tym jak o ogólnych wnioskach?To,że 3 osoby są smutne ,uważają,że dzieje się źle,to nie znaczy,że wszyscy tak myślą.Raczej przeważająca większość,jak wynika z nikłej frekwencji-myśli inaczej. Ja np.będąc na lotnisku,widziałam grupę szczęśliwych elblążan,lecących na ferie na Teneryfę.I co? Nie pasuję do obrazu elblążanina?Znam wielu ludzi mających pracę i nie marzących tylko o winie na koniec dnia.To źle?Nie pasuję? Stanowczo protestuję przed pisaniem "elblążanie".Piszcie- mała grupka elblążan,zgodnie z prawdą.
Niesamowity sukces referendystów! Naprawdę.Ja liczyłam,że przyjdzie 1 osoba.A przyszły 3(bo reszta to dziennikarze).No ,to ponad 100procent więcej,.Sukces!Gratulujemy!Tak dalej trzymajcie!
Daczego Lewandowski obraża mieszkańców Skrzydlatej iLotniczej
Żenada, referendysta Lewandowski wpierw wyzywa od pijawek, a potem nawołuje do debaty o prowadzeniu debaty. Myślał, że elblążanie są głupi i dadzą się nabrać? No chyba, że chłopcy do Palikota mu kazali.
Może i na debacie urzędnicy umieją się produkować przed społeczeństwem, taki mają obowiązek zawodowy, bez kamer nie są już tymi samymi ludźmi, nawet spojrzeć na człowieka nie chcą
Osobiście nic o żadnej debacie nie wiedziałam . Frekwencja niska ? Nic dziwnego. bo po co iść, produkować się jak to i tak niczego nie zmieni ? Pracy nie było , nie ma i nie będzie! w warmińsko -mazurskim to już napewno . W innych rejonach jeśli jest choć trochę lepiej to nikt zdrowo myślący nie ruszyłby w Polskę za praca tylko za granice gdzie można się czegoś dorobić . Problem bezrobocia powinien być priorytetem. Bo faktycznie niedługo wszyscy ''młodzi'' i ''zdolni'' wyjada . A gdybym była mieszkanką ulicy Skrzydlatej lub Lotniczej to obraziłabym się na Pana Szweda :)
takie juz jest to nasze społeczeństwo ze tylko krytykowac potrafi, ale zeby ruszyc samemu dupe i cos zmienic to juz problem.
Brak słów ....
Problemem takich spotkań nie jest frekwencja ale przekonanie miejscowej ludności, że takie spotkania wnoszą coś więcej niż ciągłe uświadamianie o istniejących problemach. Wszak większość ludzi zdaje sobie sprawę z tego co się dookoła dzieje, ale zwykle z lenistwa , braku chęci i pewnie wsparcia lokalnych władz mogą jedynie słuchać a nie działać.. Ludziom brakuje środków i przede wszystkim motywacji do pracy, ale to nic nowego.
Super, powinni jeszcze zrobić w dziec pracy ale z rana :D. Przecież ludzie specjalnie zwolnią sie z pracy aby rozmawiać z osobami które wyrzuca za ponad miesiąc z pracy
A K..... był ?
:):):) to właśnie przyszli Ci co poparli referendum, gdzie te 10000 tyś osób, które rzekomo chcą zmieniać.
L............... wracaj skądeś wypełzł!