Komentarze (8)
Rozpoczęcie szkoły – może jednak w szkole?
Z całym szacunkiem, czytając ten artykuł dotykam dna........ brak weny twórczej, pomysłów na ciekawe tematy aż bije w oczy. Kochani jest tyle ciekawych interesujących osób wydarzeń o których warto pisać. .......... Pozdrawiam
Z całym szacunkiem, czytając ten artykuł dotykam dna........ brak weny twórczej, pomysłów na ciekawe tematy aż bije w oczy. Kochani jest tyle ciekawych interesujących osób wydarzeń o których warto pisać. .......... Pozdrawiam
ola boga , polakom wszedzie nie dobrze , ja bylem na sali w szzkole 14 i bylo tak parno ze masakra. Ale polak jak nie narzeka to chyba jest chory.
W SP 11 na auli nie byłoby ani przewiewniej, ani mniej duszno. A czy rozpoczęcie nie mogłoby odbyć się o 8. Pewnie tak, ale jak i gdzie zmieścić 6 poziomów klas podstawówki i 3 poziomy klas gimnazjum wraz z rodzicami i dziadkami o tej samej godzinie? Wtedy pewnie rzeczony tata narzekałby na organizację. A! I "pierwszoroczna uczennica" z ZSG nie byla dzis jedyna. "Taki mamy klimat!" :) Życzę dystansu!
SP 23 - godz 9 rozpoczęcie , 10 czy 15 minut na placu i reszta z powodu upału w klasach , pomyślano o godnym rozpoczęciu szkoły i o dzieciach , żeby za długo w upale nie stały, było ok.
Co to jest pierwszoroczna uczennica????
byloby lepiej, na tym boisku byl skwar wiekszy niz 30 stopni
A w niewielkiej sali, w które zgromadzono by kilkaset osób, na pewno byłoby lepiej!!