Komentarze (1)
Śmiertelny wypadek na "siódemce"
Sprawa jest prosta. Codziennie jadę tą drogą do pracy. Nie, że zjechał z nieznanych przyczyn tylko tam zawsze pchają się na trzeciego a zdarzyło mi się nawet widzieć że i na czwartego. Krew w żyłach mrozi jak takie rzeczy się widzi... Wielokrotnie zdarzyło mi się, że w ostatnim momencie odbijać na boczny pas bo raptem bez oceny sytuacji na drodze kierowca z przeciwnej strony wyskakuje z za poprzedzającego go pojazdu żeby wyprzedzić... Brak słów.