Komentarze (2)
Spalał odpady. Nie przyjął mandatu i sprawa trafi do sądu
zainteresujcie się śmieciami ,oponami itp walającymi się po całym Elblągu ,odwalcie się od faceta co robi porzadki za waszą nieudolność
Czy ci strażnicy naprawdę nie widzą jak są żałośni? Taki absurdalny zamordyzm kiedyś im się odwinie i odczują skutki ludzkiej niechęci. Rozumiem te plastiki, OK. Ale jeśli zdjęcie przedstawia te "bioodpady" czyli spalanie gałęzi po jesiennej wycince na polu to przekroczyli granice żenady. Podobnie spalanie wrażliwych dokumentów. Sam znam nauczyciela który raz do roku pali na działce sprawdziany uczniów i podobne wrażliwe papiery. Bo co ma z nimi zrobić? Tylko urzędnik albo strażnik może w ramach pracy poświęcić godziny i pieniądze, żeby jechać do ZUO (? nie wiem gdzie się to robi) z reklamówką papierów. Normalny racjonalny człowiek po prostu w 10 minut je spali.