Komentarze (3)
Stefan Rembelski. Jak za unijne pieniądze nie zrobić z Elbląga bankruta?
Temat nie jest na etapie wstępnym do szerokiej debaty typu za albo przeciw. Autor wywołał cieka wy temat chociaż nie ustrzegł sie drobnych uszczypliwości. Niezależnie od tego kto będzie u steru władzy po referendum należy podjąć próbę ponownego zdefiniowania priorytetów inwestycyjnych z udziałem specjalistów oraz tych wszystkich, którzy tego chcą - może na zasadzie przysłowiowej burzy mózgów. Bardzo wiele się zmieniło w uwarunkowaniach zewnętrznych wokół Elblaga i to wymaga redefinicji celów - przykład spalarni wywołany spektakularnie przez autora pokazuje tez pewną ścieżkę jak mniejsze od Elbląga miasto może się realizować subregionalnie.
Ze zdjęć widać, że aż buzuje panom pod dekielkami od wysiłku intelektualnego - terkawka, modrzewina i most w maliny - procesory przegrzane z wysiłku . . .
Gdyby Elblag miał kreatywnych gospodarzy juz dawno byśmy mieli tanie ogrzewanie i ciepła wodę! Jedyne naco było ich stać to skaladanie smieci na kupkę.