Zarządowi Dróg należy się piątka z ekwilibrystyki. "Osoba taka gromadząc materiał z pewnością ma świadomość, co przyjmuje i przechowuje na swojej działce." Tak, z pewnością... co miesiąc właściciel działki osobiście spaceruje po tych hałdach żeby sprawdzić, czy aby przypadkiem najemca nie wyrzuca czegoś niezgodnie z prawem. Właściciel wynajmujący teren pod wysypisko byłby tak samo odpowiedzialny za jego zawartość jak osoba wynajmująca mieszkanie za to, co lokator trzyma u siebie w szafce. To, że strusie schowały głowę w piasek, to właściwie nic nowego - ale niech przynajmniej nie zrzucają własnej winy na kogoś niewinnego :(

odpowiedz zgłość do moderacji