Komentarze (14)
Test myjni samoobsługowych w naszym mieście. Gdzie umyjemy najlepiej za najmniej?
Myjnia koło Gildii... tam myje się najgorzej , Nie wiem czy właściciel oszczędza na składnikach do mycia, samochód mimo wydatku ponad 20 zł wychodzi z myjni brudnawy ale to nie wyszystko drodzy Państwo , jeżeli chcecie doczyścić samochód przed odkurzaniem z budki wyskoczy cieć i zacznie cię wyrzycać w stylu , nie odkurzasz "sp...j"..wyjątkowo chamskie bydle. Także kończysz z niedomytym samochodem i nerwami... bo potraktowano cie jak szmatę.. Ogólnie dewizą tej myjni jest "płać i wy...j "... typowy Business w "elbląskim stylu "... NIGDY WIĘCEJ TEJ MYJNI , - to ja.. A piszę o tym aby Państwa przestrzec.. bo i Wam może sie to zdarzyć.. Nie wspomnę już o fakcie że myjnia jest tak usytuowana ... że czekajac na swoja kolej tamujesz ruch.. Kto sie na to zgodził... ? Pozdrawiam Wszystkich
Drugiego takiego chama jak ten gość z myjni to ze świecą szukać. Dzisiaj doprowadził mnie swym chamstwem do takiego stanu że myślałem że rąk nie powstrzymam. Kto zatrudnia takie dno, nie będę go porównywał do żadnych zwierząt bo zwierzęta mają więcej kultury. To było kilkanaście godzin temu a jeszcze się gotuję. Nigdy już tam nie pojadę choć mam bardzo blisko.
Panie Bartłomieju Bardzo dziękuje za odpowiedź, Z godnie z tym co Pan napisał celem testu było między innymi sprawdzenie efektywności naszych 2 PLN w poszczególnych miejscach a efektywność to rezultat podjętych działań, opisywany relacją uzyskanych efektów do poniesionych nakładów. Efektem jest umyte auto - a co z jakością mycia? W większości myjni po umyciu auto jest nadal brudne i z zaciekami. Nie jestem ekspertem w tym temacie ale każdy producent myjni zaleca ustawienie poszczególnych detergentów na określonym poziomie, i tu przykład wosku - jeżeli wydajność jest ustawiona zgodnie z instrukcją po uruchomieniu programu auto powinno się robić białe - nie musimy dotykać ręką aby sprawdzić czy jest wosk w roztworze wypływającym z lancy. W innych miastach to standard natomiast w Elblągu przedsiębiorcy często zwyczajnie oszukują klientów. Z całym szacunkiem dla Pana ale powinien Pan zwrócić uwagę na coś więcej niż tylko czas-myjnie używają różnych detergentów w rożnym stężeniu i jakości
Korzystam z tego typu myjni minimum raz w tygodniu, przetestowałem wszystkie w Elblągu i generalnie warto jechać tylko do myjni za Nomi - reszta marnowanie pieniędzy. Większość zwraca uwagę na czas jaki mają na umycie auta po wrzuceniu pieniędzy do automatu - a tu nie o to chodzi. W mojej ocenie jedynie w myjni za Nomi wszystko jest ustawione zgodnie z zaleceniami producenta - jest proszek podczas mycia i jest wosk w innych myjniach tylko płuczemy wodą Polecam każdemu sprawdzić na sobie. Z całym szacunkiem dla redakcji test myjni bardzo słaby
Szanuję Pana zdanie, ale sam Pan stwierdził "większość zwraca uwagę na czas jaki mają na umycie auta po wrzuceniu pieniędzy do automatu - a tu nie o to chodzi". Dlaczego nie o to chodzi? Jest to jeden z elementów całego procesu mycia, więc warto sprawdzić, gdzie nasze 2 złote pozwoli najbardziej efektywnie korzystać z myjni. "Jest proszek podczas mycia" - hmm, na wszystkich myjniach, które odwiedziłem podczas testu BYŁ proszek (nawet czasem było go za dużo, może być to podyktowane zwiększonym czasem potrzebnym na płukanie). Po trybie woskowania na gorąco wystarczyło przyłożyć rękę do karoserii aby poczuć, że nie lejemy zwykłą wodą.
powiem tak nie chce robic reklamy ale wole przejechac wiecej i jechac na grunwaldzka kolo debowej. na mak chemii mylem 2 razy i zimna woda- wieciej nie pojade. kolo nomi za waskie stanowiska, plukalem auto - nowa avensis i wszystko odbija sie od sciany chlapiac na mnie i wracajac na auto
[ Młody, nie wycinaj ] Jak dla mnie , przy MakChemii w porównaniu z innymi myjniami, jak ktoś tam myje pierwszy raz to oszustwo. I nie to, że coś źle działa, tylko po prostu ZA SZYBKO. Wszędzie umyje auto za 5 PLN, ale nie tam.
Przy Mak Chemi za 2 zł 51 sekund ???!!!! HAHAHA !! Buractwo
a ja na gildii myję tylko jak muszę- problem z zakazem zatrzymywania i ciśnienie na moje oko jest znacznie mniejsze niż chociażby koło kanału
Jedna mała uwaga, te myjnie nie są bezdotykowe bo pomimo wrzucenia kilku zł to trzeba jednak trzymać ten szluf z wodą. Bezdotykowe to w mojej opinii wyglądałyby następująco : wjeżdżamy autem na myjnie, następnie wrzucamy kilka złotych i coś myje za nas czyli my nie dotykamy. Ale może sama nazwa "myjnia bezdotykowa" brzmiała lepiej niż dotykowa.
samoobsługowa lepiej brzmi..
Bezdotykowa = do karoserii samochodu nie przykłada się żadnych gąbek, szczotek (jak na automatach) i tym podobnych rzeczy. Sama woda. Stąd nazwa.
"Standardowe auto klasy kompakt, czyli np. Skoda Fabia" - no proszę was - wy macie dział motoryzacyjny. Fabia kompaktem, chyba autem miejskim albo małym. A co się dzieje z myjnią Gurba na rawskiej? Od roku gotowa, raz udało się umyć i dalej zamknięta.
https://www.google.pl/search?q=skoda+fabia+kompakt&aq=f&oq=skoda+fabia+kompakt&aqs=chrome.0.57j0l3.10548j0&sourceid=chrome&ie=UTF-8