Komentarze (3)
Tu przejścia nie ma, tam jest ich za dużo. Ciąg dalszy problemu pasów
Do niedawna osobą odpowiedzialną za drogi była pani, która nie ma prawa jazdy. Może to jest przyczyną, dla której tyle bubli drogowych mamy? A może problem leży w braku sensownych konsultacji poprzedzających inwestycje? Mam nadzieję, że obecny prezydent zmieni wreszcie podejście do mieszkańców i nie nie będzie ich traktował jak zło konieczne.
Inaczej jest też na Tysiąclecia, ulicy zupełnie tożsamej jak Armii Krajowej. Po prostu nie ma pieniędzy na zrobienie przejscia w ciagu ulicy AK i dlatego jest zasłona dymna w postaci selektywnego stosowania przepisów. Ot, i cała tajemnica.
W UM od dawna nie ma kompetentnych ludzi od "dróg". Ciągle realizowane są jakieś buble drogowe w naszym mieście, np. brak zielonej fali, likwidacja ulic dwujezdniowych (z jednej jezdni wykonano lewoskręty, teraz mamy korki, np. na Rycerskiej, przy Shellu), "spowalniacze" na Traugutta (tam jeżdżą autobusy).