Komentarze (1)
Tu się marnuje. Tam potrzebują
Za dużo makaronów, kaszy i sypkiego. Dlaczego? Ponieważ ja nie jestem potrzebująca a taki makaron mam w domu. Skąd? to proste: od teściowej - która dostała od siostry - a ta z kolei od swojego partnera który dostaje te żywność razem ze swoją matką, z banku żywności. Kaszę mam od sąsiadki, która dostaje od teściowej a ta dostaje od swojej sąsiadki która otrzymuje ją na siebie i swoje chore dziecko. Wydaje się to zbyt przesadzone? Ale to święta prawda. Ludzie nie potrzebują 10 paczek makaronu, muszą kupić chleb, margarynę, wędlinę (nie wspomnę o mięsie) warzywa i owoce, NABIAŁ !! Czy Banki żywności są instytucją sensowną. Tak, ponieważ żywność wymaga odpowiedniego przechowywania np. warzyw, owoców i innych produktów spożywczych a SUCHE to najprościej i najtaniej. Jednak jak widać, SUCHEGO jest za dużo. Państwo powinno potrzebującym rodzinom przekazać więcej pieniędzy z MOPSu, więcej na renty i zasiłki opiekuńcze. Tak aby im starczyło na leki, podstawowe opłaty i żywność wartościową.