Komentarze (2)
Twardziele wybierają się na Ekstremalną Drogę Krzyżową
Kto ma siły niech idzie. W nocy, po 30 kilometrze nie ma juz hojrakow, sa pokorni, utrudzeni, ale przeszczęśliwi, uchachani po uszy pątnicy :)
Jaką woltę myślową trzeba wywinąć, by połączyć to z wiarą i Bogiem?