Komentarze (3)
U nas jest najgroźniej. Już 160 osób zachorowało na boreliozę
"leczenie antybiotykowe może trwać nawet kilka lat"? to jedyna metoda?
a nie ma możliwości spryskania lasów jakimś środkiem by wytępić to paskudztwo !!!!
Widzę, że właściciele psów prowadzają swoje pieski po trawnikach sami chodząc po trawie w której kryją się kleszcze roznoszone przez np. bezdomne psy. Nasz piesek bezbłędnie zaprowadzi nas w to niebezpieczne miejsce po innym piesku i nieszczęście gotowe. Po bucie do nogawki i po nodze i robaczka ma się w ciele. Piesek na sierści może przynieść do domku robaczka i wytrzepać na kołdrę, czy kanapę i gotowe. Kiedyś nie było tylu psich pastuchów co dzisiaj. To i chorych więcej.