Komentarze (7)
Urzędnik miejski nie poserfuje w sieci?
Szanowna redakcjo, jeśli uważacie się za porządną redakcję to powinniście odpowiedź opublikować, czego się boicie? Redaktorze Ryś liczę na Pańską odpowiedź. A chodzi o to dlaczego usunęliście artykuł o córce wydawcy najstarszej gazety internetowej w Elblągu
Kolejny art red. Milanowskiego, który może i by się jakoś obronił, gdyby nie pytanie postawione na końcu... Jak nie pytania o to, czy Czytelnicy mieli próby samobójcze (!?), czy oglądają telewizję (I?), czy wyrzucają jedzenie (!?), to teraz jeszcze te o kontrole w zakładzie pracy (!?) ? Drogi "dziennikarzu" (cudzysłów zamierzony), może tak więcej wyczucia? Na łamach gazet (portali itd.) nie powinno się pytać innych o kwestie prywatne, momentami intymne i oczekiwać odpowiedzi. No, chyba że elblag.net aspiruje do miana portalu plotkarskiego (brukowego nawet, choć ten termin raczej stosuje się wobec prasy tradycyjnej). Jeśli tak, to do tego już wam niedaleko.
Czy kwestią prywatną, intymną jest pytanie o to, czy oglądamy telewizję? Czy wyrzucamy jedzenie? Nie powinniśmy pytać o tematy intymne, prywatne? To ja teraz zadam pytanie - dlaczego nie powinniśmy? Czy kwestie dot. odpowiedzialnego gospodarowania żywnością tudzież kwestia zbierania informacji z różnych źródeł (a o to chodziło przy okazji artykułu o telewizji) nie są ważnymi sprawami, które powinniśmy poruszać? Warto w tym momencie zadać sobie pytanie - po co jest więc dziennikarz? Bo, moim zdaniem, jest również od tego, aby głębiać tematy poważne, niekiedy prywatne, ale mające swoje odzwierciedlenie w dużej części społeczeństwa. Nazywanie tych tematów "plotkarskimi" czy też porównywać wspomniane kwestie do miana "brukowej gazety" to kompletna nieznajomość tematu i infantylność w podejściu do przeczytanych treści. Przechodząc do meritum: pytanie o kontrole w zakładzie jest jak najbardziej na czasie. Znamy osoby, które przez nie cierpią, szukają rady, pomocy, ale jej nie znajdują.
Być może powinny artykuł je uświadomi, pokaże, jak to wygląda w innych zakładach pracy. Jeżeli nazywasz ten ważny i niezwykle społeczny temat "plotkarskim" to... brak mi słów.
Kto pyta, nie błądzi. Jesteśmy dla czytelników i pytanie w ich kierunku jest okazaniem naszego prawdziwego zainteresowania. Drogi Gościu, rozumiem, że prawdopodobnie należysz do osób, które nie pytają i nie podejmują dyskusji, dlatego też nie zapytam skąd taka opinia i podejście. A pytać o zdanie czytelników będziemy w dalszym ciągu. Serdecznie pozdrawiam.
Dlaczego usunęliście artykuł o córce Włodzimierza G. ? Obawiacie się wpływów wydawcy najstarszej gazety w mieście?
za chwile posypią się negatywne komentarze z UM