Komentarze (8)
Uwaga na dziki na ul. Fromborskiej! Kierowco, zwolnij!
Te dziki są tam od zawsze. Nikomu nie szkodzą, ale również wcale się nie boją. Można stanąć kolo nich a one się nie przesuną. Dlatego polecam po prostu przejść bokiem w spokoju
Z tym, że nikomu nie szkodzą, to się nie zgodzę. Nie jeden raz locha przebiegła mi tuż przed maską, albo w ostatniej chwili cofała się (o dziwo) i mi oraz myślę wielu innym kierowcom to szkodzi - bo nie znam dnia, kiedy wrócę z rozwaloną maską samochodu, ponieważ ogłupionemu dzikowi zachciało się w ostatniej chwili przebiec na drugą stronę.
co na to nieroby z UM? jak zwykle czekaja na tragedie aby podjac stosowne kroki i wystrzelic dziki?
Dlaczego wystrzelić? To jest locha z małymi. Gzie ty masz serce człowieku????
Dziki przychodzą tam CODZIENNIE. Zawsze w mniej więcej to samo miejsce +/- kilka metrów. W ogóle nie widać ich w tych krzaczorach, przebiegają spłoszone przez ulicę. Najczęściej wieczorami, ale zdarza się, że właśnie rano lub nawet w ciągu dnia. Przejeżdżam tamtędy codziennie, jadę w tym miejscu 30km/h, ale nigdy nie wiem, jak zachowa się dzik. Mało tego, w pobliżu jest chodnik (!!), gdzie wieczorami spacerują ludzie z psami lub biegają, a rano czy w ciągu dnia także dzieciaki. Ten "problem" przestaje już być śmieszny, a staje się niebezpieczny...
Niebezpieczny dla ludzi i dla samych dzików...
Bardzo lubię dziki
Obelixise, mogą być pieczone dziki?