Komentarze (13)
W Elblągu nadal nie ma okna życia. Czy jest potrzebne?
Mam propozycję aby utworzyć 2 okna życia przy Caritasach na ul. Bema i ul. Podgórnej koło kościoła św. Wojciecha. Dwa przeciwne bieguny miasta. Ponadto chodzi o to, żeby okna życia czynne były 24 h na dobę. Myślę, że zakonnice nie będą miały nic przeciwko?
no nie wiem....ja bym nie chciał tam.niech to bedzie bezpartyjne,
Niemiecka Rada Etyki! Sami niedługo wymrą a zastąpią ich Turcy i im podobni. Etycznie jest pozwolić zabić, bo żywe nie pozna biologicznej matki? gdzie tu sens? do "tytul" - państwo jakoś się nie pcha do tych działań, masz pojęcie, jaka tam jest biurokracja?? a ty czepiasz się kościołów. Ważne by uratować życie, nieważne kto.
Na pewno nikomu takie okno życia nie zaszkodzi jedynie może pomóc także trzeba tylko trochę chęci :)
miejsc pełno a OKNA brak!
A po co wskazywac na kościoły i klasztory? Jest np. ośrodek wsparcia dla osób z przemocy, sa stowarzyszenia, zrzeszone przy ul. Związku Jaszczurczego, są zespoły Pracy Socjalnej. ja bym nie proponowała zostawiac tego kościołom
"Jeżeli ocali choćby jedno życie, będzie warto". Te słowa Pani Beaty Wachniewskiej – Mazurek ze Stowarzyszenia Inicjatyw Rodzinnych przemawiają chyba do każdego z nas. Brawo Panie Mateuszu że poruszył Pan ten temat.
Budujemy duże i dużo kościołów a nie możemy utworzyć małego małego okna a gdzie jest miłość do bliżniego. Lew
To może pomożecie czytelnicy i wskażecie umiejscowienie takiego "okna życia". Inni wypowiedzą się za i przeciw miejscu. Ja ma dwie lokalizacje: Szpital Wojewódzki (choć zbyt publiczne miejsce) i drugie lepsze klasztor przy parku Kajki.
Myślę, że okno życia powinno jak najszybciej powstać w Elblągu. Już w wielu diecezjach okna życia funkcjonują i to z dobrym skutkiem. W ogóle uważam, że takie okna powinny być w każdej diecezji i archidiecezji. Okno życia to wspaniały pomysł i dobre rozwiązanie zarówno dla matki, która nie chce dziecka-może je po prostu zostawić anonimowo w oknie życia, jak również dla dziecka, które po zostawieniu przez matkę w takim oknie trafia w dobre ręce i pod fachową opiekę.
Myślałam, że w naszym mieście jest okno życia. Dziwię się, dlaczego Stowarzyszenie ma problem ze znalezienie miejsca w Elblągu. Mamy przecież klasztory, kościoły ... Tym bardziej, że, jak powiedziała pani Wachniewska, procedury nie są skomplikowane. A czy ktoś się przejmuje beznadziejną opinią węgierskiej socjolog? Zakopane dzieci w ziemi czy wyrzucone na śmietnik też nie poznają swojej biologicznej matki.
Ten artykuł na pewno przyspieszy rozwiązać ten problem.
Moim zdaniem okno życia to fenomenalne rozwiązanie. To nie tchórzostwo a altruizm biednych matek, które same nie są w stanie wychować dziecko. Czy można porównać matkę, która oddaje dziecko do adopcji z matką, która pali nowo urodzone dzieci w piecu (przypadek koło Elbląga). Nie należy oglądać się na opinię z innych państw - ratujmy każde życie. Mieliśmy wspaniałego nauczyciela (Jan Paweł II), więc po co oglądać się na to co mówią Niemcy czy Węgrzy. Jestem całym sercem za oknami życia.