Komentarze (62)
W sklepie Kaufland kobiety w ciąży są gorzej traktowane?
bartłomieju, kto to jest dla pana poszkodowana? Jak zgłaszałem panu bezprawne działania w Biedronce to się pan tym nie chciał zająć. Kaufland jest jednym z pozytywnie ocenianym przezemnie marketem. Poziom dziennikarstwa na elbląskich portalach jest, że...... dalej niech pan sam doczyta.
Po co krecic afere skoro zostala Pani urazona to trzeba bylo na miejscu wyjasnic zaistniala sytuacje. Wystarczylo podejsc do punktu info i poprosic kierownika albo dyrektora. Napisac mozna wszystko, papier przyjmie wszystko.
Tak i nikt by o tym nie usłysza. A tak może ktoś weźmie do serca. Jestem w 5 miesiącu ciazy nie wpycham się i nie lituje nad soba. Jednak ostatnio zdenerwował mnie Pan kto mi się wepchal bez pytania bo on tylko z żarówk. A co mnie to obchodzi? Niech stoi i czeka skoro ja mogę.
Do ewella i ~ 1234 : nie musicie mnie obrażać - ani innych, mających odmienne opinie. Zapewne jednak inaczej nie umiecie przekazać swoich racji (czesto zdarza sie to gleboko wierzacym w boga - tego czy innego) Wybaczam!:) życzę Wam aby Wasze dzieci wyrosły na dobrych, mądrych i światłych ludzi. Ciepło pozdrawiam i miłego wieczoru życzę. PS. Proponuję czytać więcej książek... słowo "panienka" ma wiele znaczeń ;)
Ciebie nie trzeba obrażac. Robi to za Ciebie pusty mózg i umysl. Kondolencje dla dzieci.
Tym wszystkim co nie mają za grosz wyrozumiałości życzę kolejnej bardzo ale to bardzo ciężkiej ciąży bo widać takiej nie miały i takiego zbiegu okoliczności by nie było z nikad pomocy! I niech siedzą w domu z pustą lodówk. Bóg mnie wysłucha bo karma wraca.
bez przesady p. Kasiu ja też jestem w w 8 miesiacu ciąży i nie kozystam z przywilejów ,,Ciaża to nie choroba,,a jak się zle pani czuje to w domku radze posiedziec
Mnie w Kauflandzie uczepiła się jedna z pracownic wykładających towar przemysłowy. Chodziła za mną, obserwowała, wręcz wychodziła naprzeciw i ostentacyjnie zaglądała do wózka sklepowego. Pewnie nie podobało jej się, że wynajduję różne poprzeceniane rzeczy poutykane (przez nią?) na półkach w różnych dziwnych miejscach. Wystarczył mail do BOK-u i sytuacja wróciła do normy.
Dziwne nikt nie słyszał o takiej skardze co za kłamstwa!
Często robie zakupy w tym markecie i to z wóżkiem dziecięcym i pierwsze słyszę o takiej kasie dla wóżków chodz kasjerki widzą że podjeżdza kobieta z wóżkiem i nigdy żadna nie powiedziała mi o takiej kasie
Gdy nie byłam w ciąży to zawsze omijalam kasy z pierwszeństwiem. Nie śmiałam tam zajmować kolejki chociaż kasy byly prawie puste w innych były dłuższe kolejki. Z przerażeniem czytam te komentarze. Czy Wy jesteście jeszcze ludźmi? Dla mnie stanie w kolejce do kasy z pierodzeństwem to to samo jak parkowanie na kopercie. Nie potrzebne mi do tego żadne przepisy bo one i tak bydła w ludzi nie zamienia.
Ja tez jestem w ciąży. Chodzę na zakupy sama bo mąż wyjechał za granicę zarobić na dziecko bo to co nam z wypłaty zostawało na jedzenie nawet nie starczyło. Nie mam tu rodziny, nie ma mi kto pomoc. Więc komentarze typu nie chodź na zakupy są niesprawiedliwe.
I to jest powód, żeby Ci usługwiać? Roszczeniowas panienko!
Jak byś nie była taka głupia to byś przeczytała ze zrozumieniem i wiedziała ze nie jestem już panienka! Współczuję Twoim rzekomo wspanialym dzieciom.
Hmmm zgadzam się ciąża to nie choroba.Ale czy nie można spotkać się z odrobiną życzliwości wśród społeczeństwa???Te negatywne komentarze z pewnością piszą osoby,które nigdy nie były w ciąży i nie wiedzą co to znaczy zaawansowana ciąża,ból kręgosłupa,opuchnięte nogi.Taki już mamy kraj-zero tolerancji,zero życzliwości.Co do kasjerka z kauflandu,To ona jest od tego aby skasować towar,a nie od decydowania kogo obsłuży, tym bardziej kiedy osoby w kolejce przepuszczają chociażby ciężarną.
Do ciężarnej pani Katarzyny może i to przeczyta: kiedyś była ustawa i zgodnie z nią kobiety w ciąży miały pierwszeństwo, ale została zniesiona z dniem 1 maja 2004 r proszę sobie poczytać. A po drugie"Nasza Czytelniczka wyjaśnia, że pozostali Klienci chcieli ją przepuścić, jednak to właśnie kasjerka kazała jej przejść na koniec kolejki." To jakaś kpina!!! Ale sobie kobieto wymyśliłaś chciałaś żeby Ciebie ludzie żalili a tu wyszło inaczej, jak już tak kłamiesz to współczuje Twojemu dziecku jak będziesz uczyła od małego kłamstwa i oszczerstwa. Gratulacje!!! Klienci często przepuszczają a Pani kasjerka nic nie ma do tego kasuje i grzecznie dziękuje. Teraz powinnaś przerosić za kłamstwa albo Pani szuka sensacji bo jej się nudzi, co jeszcze wymyślą?! Szczęśliwego rozwiązania życzę Pani Katarzyno!!!
Mialam okazje wlasnie stac juz przy kasie bo byla moja kolejka. I wlasnie w tym samym czasie brzydko mowiac wpiepszyla mi sie kolezanka kasyjerki nawet nie pytajac sie czy moze wejsc przedemnie bez kolejki. I kasyjerka ja skasowala nawet nie powiedziawszy przepraszam ze skasowala ja a nie mnie. to jest szczyt beszczelnosci zeby tak traktowac ludzi i kobiety w ciazy SWINSTWO I KTO TO ZROBIL KOBIETA.
Sonka, trochę wyrozumiałości, jakież to wielkie zakupy robiła koleżanka kasjerki że aż tak Cię to zgotowało? Dziewczyna chciała jak najszybciej zapłacić za bułeczkę, jogurcik czy coś tam, by udać się na przerwę a tu znajdzie się taka jędza klientka co jej to przeszkadza. Wiesz co kobieto? Jesteś zwykłą wredną małpą nie mającą za krzty zrozumienia dla kasjerek na kasie!
asad, niema znaczenia czy kupywała za 5 zł czy 500 albo 5000 zł kolejka to kolejka i tego się trzeba trzymać/
Do nwo twój brak wiedzy poraża... Ciąża może indukować wiele chorób i nie SA to komplikacje. Te wszystkie negatywne komentarze pokazują tylko w jakim społeczeństwie żyjemy. Żadnej uprzejmości, empatii. Brak slow
Jeżeli ciąża to choroba to w takim razie dlaczego np: pierwszeństwa przy kasie nie mają chorzy na grypę albo zapalenie gardła ? mało który tekst mnie tak wkurza jak ciąża to choroba.... a Pani z artykułu to może w domu powinna siedzieć skoro jej ciężko zakupy robić a nie chodzić po sklepach i być obrażoną że jej nikt nie wpuścił.
Babeczki! Ciąża to nie choroba! Naprawdę. Nie obciążające społeczeństwa wasza chęcią posiadania dzieci. Twoje dziecko twoja sprawa. Nie wymagajcie, aby inni wam usługiwali.
Twój Nick powinien brzmieć BEZNADZIEJNA MATKA KTORA PRAWDOPODOBNIE WYCHOWA BEZNADZIEJNIE DZIECI A WŁAŚCIWIE ZWIERZĘT!
to nie uslugiwanie to zwykła życzliwość durna babo!
Matko CUDOWNYCH DZIECI! Przez Twoje poglądy i tych którzy polubili Twój komentarz polityka prorodzinna w Polsce wygląda tak jak wygląd. W innych krajach matkom należy się o wiele więce. I nikt się temu nie dziwi. Tylko w Polsce taka mentalnoś. Moje dziecko to nie tylko moja sprawa tak jak i Twoje dzieci to nie tylko Twoja sprawa. Nasze dzieci są przyszłością tego kraju dla tego trzeba dbać także o matki które je mają urodzić. Twoja wypowiedź to hipoktyzja - zapewne narzekalas ze pieluchy takie drogie, i w przedszkolu nie ma miejsca itd. Nie zapominaj swojego zdania - nie obarczaj społeczeństwa swoimi dziecmi. Nie rozliczaj się z ulgi rodzinnej, oddaj becikowe ( to z naszych podatków ) itd. To oczywiście ironia.Patrzysz zbyt wąsko bo akurat Twoja ciąża była bez problemów. Dlaczego w naszym kraju zawsze musi być najgorzej? To nie rząd to my Polacy tworzymy ten kraj. Walczmy o swoje. O nawet tak drobne rzeczy. Dlaczego w takiej Norwegii pampersy kosztują 5-8 zł a co 4 paczka jest gratis? Jakie tam sa zarobki a jakie u nas. Dlaczego na to pozwalamy?
Po przeczytaniu kilku komentarzy o żenującej treści stwierdzam,że ludzie piszący takie denne komentarze chyba życia nie znają.A bo ja urodziłam tyle i tyle i się dobrze czułam,a ja pracowałam i mi nikt nie współczuł...hmmm skoro tak piszecie czyli boli was fakt,że przez okres ciąży nikt nie spojrzał na was ze strony pomocy.Ale to nie komuna czas to zmienić...żyjemy w nowoczesnym świecie ,ale kultura nie dość,że zatrzymała to jeszcze się cofa.Bardzo mało jest ludzi uprzejmych i wyrozumiałych dla innych już nie patrząc tylko na kobiety w ciąży,bo są jeszcze matki z dziećmi,osoby niepełnosprawne itp...Żyjemy w świecie gdzie w większości każdy patrzy tylko na siebie... I wierze,że mogła się wydarzyć taka sytuacja.I powiem więcej brawo,że ta pani była odważna i zgłosiła sprawę w odpowiednie miejsce.Tyle ode mnie.
Moja droga, żyjemy w świecie (w Polsce) gdzie jak trzeba to pomagamy, jak trzeba to wspieramy ale nie lubimy tego robić w momencie jak ktoś czegoś od nas żąda bo mu się należy.
Jeżeli ta Pani tak źle znosi ciąże ,to proponuje w ogóle nie udawać sie na zakupy ,a nie przyjdzie do marketu i ,,wielką pania " z siebie robi -bo w ciąży.Aż żal czytac taki nie przemyślany artykuł.Jestem za równouprawnieniem i to tylko od klienta powinno zależeć czy przepuści Pania w ciąży czy tez nie.Kasjerka tylko kasuje.A poza tym nie trafiłam jeszcze na niemila obsługę w markecie Kaufland.Zawsze chętnie robie tam zakupy i myślę ze gdyby ta urażona Pani w ciąży zgłosila niezadowolenie z obslugi w markecie ,to napewno została by przeproszona ,chociaz z opisu nie widzę tu błędu ze strony kasjerki
Elbląski Kaufland będzie mi się zawsze kojarzył z śmierdzącą, brudną i zasyfiałą toaletą... Tam ktoś czasem sprząta?
Co prawda, to prawda - syf, ale trzeba głośno powiedzieć, ze ludzie, to świnie i to oni ten syf robią! Co do meritum - tak, czasem ktoś tam sprząta, ale "po łebkach". Mało tego, po skończeniu pracy w WC, wprowadza wózek z brudnymi "narzędziami pracy" na teren sklepu Kaufland... Przy okazji, w damskim WC, w pomieszczeniu z umywalką jest kratka ściekowa, skąd unosi się przez cały czas okropny smród fekaliów. Fuuuuuj! No i warto byłoby wreszcie naprawić te drzwi między częścią z umywalką a toaletami, które domykają się z hukiem!
jestem za równouprawnieniem, a teraz otwórz mi dzwi, ustąp w kolejce itp . Ktos dobrze powiedział, ciąża to nie choroba, a jak żle się czujesz to trzeba POPROSIC, a nie wychodzić z założenia ,że mi się należy
Niech zrobią porządek z dolnym parkingiem, bo przez brak odpowiedniego oznaczenia ludzie parkują gdzie popadnie. Parkowanie tam to jakaś masakra. Czy ludzie zarządzający mają wystarczającą ilość szarych komórek, żeby zwrócić na to uwagę???
Kasjerki z "Kauflandu" są bardzo miłe i uważam, że ten cały artykuł to bzdura. Obsługa jest zawsze miła, szybka i kulturalna. Kilka razy wpuszczałam przed siebie kogoś tylko z bułką i wszystko było ok. Słowa "Nasza Czytelniczka wyjaśnia, że pozostali Klienci chcieli ją przepuścić, jednak to właśnie kasjerka kazała jej przejść na koniec kolejki" - to fikcja.
ale temat. Ciąża to nie choroba !!!!! a jak jesteś chora to nie lataj po sklepach.Byłam 2 razy w ciąży do samego końca pracowałam niestety musiałam dzwigać i to normalne- nikt mnie specjalnie nie rozpieszczał.
ja miałam taką sytuację w tym samym sklepie - z malutkim dzieckiem stałam w dość długiej kolejce kiedy przyszła moja kolej poprosiłam panią kasjerkę o sprawdzenie mi ceny jednej z rzeczy gdyż nigdzie nie mogłam tej ceny znaleźć - kasjerka z oburzoną miną powiedziała do mnie cytuję - " skanerów na sklepie brakuje ? " ja w szoku mówię nie wiem nie robię tu na co dzień zakupów nie mogłam znaleźć ceny i proszę by mi ja pani sprawdziła a kasjerka cytuje - " nie nie sprawdzę od tego są skanery proszę pani " SZOK i CHAMSTWO !!!!
krzywy ten Kaufland Panie Redaktorze
Co jak co, ale Kauflandu będę bronić zawsze, tam kobiety zawsze są dla mnie miłe, a jeśli nawet zdarzy się, że któraś ma "zły dzień" to zaraz automatycznie to naprawia uśmiechając się, czy miłym, kulturalnym słowem i zachwaniem. Zawsze z uśmiechem na twarzach, zawsze zapraszając na kolejne zakupy, w potrzebie pomocne. Cięzko mi uwierzyc w tę historię, że kasjerka wygoniła na koniec kolejki...
nie wierzę że jak ludzie ją puścili do kasy to kasjerka ją wygoniła
~ Bo dla KAUFLANDU jest ważna kasa, Wasza, klienci....kasa z portfela.
3572 dni temu, 00:55 | ocena 78%
39
Dawniej człowiek był podmiotem, dziś przedmiotem. Tylko kasa się liczy, niestety.
Do marty a. Zgadzam sie ze moga byc ciezkie takie stany ale chyba nie powie sie ze,, prosze mnie przepuscic bo choruje na ciaze"... zgadzam sie ze ciaza to nie choroba.
Ludzie to bydło, nieobyte. Nie dojrzali do demokracji i kapitalizmu. Niektórym ciągle się wydaje, że tkwią z komunizmie i że każdy swoje musi odstać. Wstają tacy skoro świt i myslą, że załapią się na lepszy towar, bo później mogą wykupić. Zero zrozumienia dla kobiet w ciąży, schorowanych czy rodzin z małymi dziećmi. Stoją i nie przepuszczą, bo po prostu byli pierwsi i pierwszeństwo im się należy!
Idźcie powiedzieć tym kobietom co leżą na podtrzymaniu w szpitalu na oddziale patologii ciąży, że "ciąża to nie choroba..." osoby, które mają takie zdanie to cymbały nie mające pojęcia jak potrafią ciężkie takie stany być. NIE CHODZI O KATAR! Ciąże bardzo często są strasznie uciążliwe i męczące a żyć trzeba. Nie każda kobieta przechodzi ciążę lekko i wesoło.
bo ciąża to nie choroba durna babo.... zarażasz się nią ? nie ! a to że leża na patologii ciąży to są komplikacje a nie choroba ... ciążą jak się zarażasz skoro twierdzisz że to choroba? wirus? bakteria? nie... co najwyżej z własnej głupoty skoro nie jest to planowana ciąża....
Nie każda choroba jest zaraźliwa, nie każdą wywołują wirusy lub bakterie, a jak tego nie wiesz, to widocznie "zaraziłeś" się już głupotą, o której tak śmiało piszesz.
To jak ma zagrożoną ciążę to niech leży a nie na zakupy idzie!!!
nie ma kasy "pierwszeństwa" więc nie ma co zwalać winy na kasjerkę, inaczej jak by wszyscy stojący w kolejce przepuścili ta cieżarną, a że sklep ma takie przepisy to nic nie poradzimy.
gdzie jest przepis, że nie można obsłużyć kogoś poza kolejnością, jeśli klienci sami przepuszczają?
Ciaza to nie choroba ja pracowalam do 6 miesiaca w ciazy i nikt mi miejcsa nie ustepowal ani w autobusie ani w tramwaju nawet nie walczylam o to by ktos mi ustapil pierwszenstwa nie mowiac o przepuszczaniu bez kolejki do kasy. Kobieta w ciazy nie powinna poslugiwac sie ciaza do wymuszania pierwszenstwa przy kasie bo gdyby tak kazda robila to bylby wielki haos przy kasach. Po to sa specjalne kady dla kobiet w ciazy i kasy do 10 artykulow. przesadza ta kobieta w ciazy poczula sie urazona? Napisane jest ze przyszla zrobic szybkie zakupy to od razu zaplanowala sobie ze wcisnie sie miedzy kolejka. Skoro nic nie zagraza ciazy mo mozna stac w kolejce.
jak klient puszcza, to się korzysta, co ma do tego kasjerka? ona ma obsłużyć pierwszego w kolejce, a jak klienci między sobą wymieniają uprzejmości, to nic pracownicy do tego
Kasjerka pozazdrościłą, bo sama w ciąże zajść nie może. Ot co!
Ciekawe jak Pani sobie z bólem podczas porodu poradzi?
co ma piernik do wiatraka?
W Kauflandzie (i nie tylko) chyba powinien ktoś zaprowadzic porzadek. Prowadzę wojne, bo nie daję sobie zajrzec do torby na zakupy. Jak dotychczas, nie doczekałem się przyjscia Dyrektora, ani nie chcą dzwonic po policję. Po prostu każą mi swobobnie wyjść, więc nie wiem czy cos ukradłem, czy nie. Wniosek - bałagan, bo nie mozna domniemywać, że każdy klient to złodziej. Jestem w róznych miastach i takiego zwyczaju nie ma, a w Elblągu zmowa marketów sugerująca, że wszyscy klienci kradną.
Bo tak robią.byle g... ukradną. Oczywiście , że nie wszyscy, ale okazja czyni złodzieja
hej kobietki a co wy święte jesteście teraz nie ma takich kolejek a ciąża to nie choroba też jestem kobietą urodziłam trójke dzieci i to co teraz się piszę jakie to wy biedne i pokrzywdzone dajcie spokój wstyd
Wiesz każda jest inna ,ja nawet leżąc mam bóle straszne bo Bobas uciska na nerw kulszowy ,wiec pomysł nim cos piszesz.Nie każda miała tyle szczęścia co Ty .Moze troche empatii?Sa takie co im sie nie chce a mi np paralizuje nogi mądralo kiedy dłużej stoje .Moze w kolejnej ciąży doświadczysz o czym mowie i zaczniesz myślec nie tylko o sobie
w miłej atmosferze z talonem na 5 zł na kolejne zakupy....
Ciekawe bylem świadkiem identycznej sceny w tym sklepie. Nikt nie protestował i nie robił problemów. Autor chyba historię zmyślił
Mam się już śmiać?
Autor nie zmyślił -to wszystko zależy od kasjerki-jedne są miłe a drugie ciągle mają ,,złe dni''
Człowieku nie pisz bzdur to nie będziesz się musiał śmiać ani Ty ani czytelnicy co Twoje bzdury czytają !